Rozdział 13: Nóż

8.1K 453 16
                                    

Zatrzymałam się. Przez zielone liście przebijały promienie jasnego słońca. O dziwo, nie czułam zmęczenia. Usiadłam na trawie, przy stawie, który znajdował się na małej polance pośrodku lasu. Siedziałam i słuchałam szumu drzew, wpatrując się w przeźroczystą toń wody. W głowie kłębiły mi się myśli, co ja tu robię? Moje rozmyślanie przerwał nóż, nie byłoby to takie dziwne gdyby nie to, że był on wbity w dno stawu, tuż przy brzegu. Przyjrzałam się temu dokładnie, na nożu widniał na nim jakiś napis. Podwinęłam rękawy i sprawnie wyciągnęłam nóż z wody. Na długim, błyszczącym ostrzu był wygrawerowany napis; "Brawo Eve, jesteś na dobrej drodze!". Wytarłam nóż w bluzę i schowałam do torby. Ruszyłam w dalszą drogę. Przez szum drzew usłyszałam ciche kichnięcie. Uśmiechnęłam się z lekka. Idąc między krzakami natknęłam się na krzak jeżyn. W tym momencie dał o sobie znać pewien ludzki odruch, a mianowicie głód. Kiedy obskubałam już prawie cały krzak, zaczęłam dalej iść, między drzewami i krzakami. Idąc między krzakami, potknęłam się i upadłam. Potykając się usłyszałam dźwięk łańcucha. Spojrzałam na swoją stopę, tam było kyoketsu-shoge Kaia! Patrzyłam na narzędzie jak zaczarowana. Spojrzałam na ostrze, było całe we krwi. Otarłam krew z ostrza, po czym zwinęłam łańcuch i wpakowałam to do torby. Nie było w niej jednak miejsca, więc wyciągnęłam kij. Po jakimś czasie wolnego, przedzierania się między krzakami, zaczęło się ściemniać. Wiatr ucichł, i znów zaczęłam słyszeć swój oddech i bicie swojego serca. Po jakimś czasie usłyszałam również odgłosy bicia czyjegoś serca, i oddech, który słyszałam bardzo blisko siebie. Po chwili zaczęłam słyszeć kroki, które się do mnie zbliżały...

Pewnego razu w szkole... Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz