Afera o koło

19 3 5
                                    

Tak minęło już parę godzin podróży, gdy nagle pasażerowie usłyszeli huk, autobus podskoczył, zatoczył się i zatrzymał metr przed rowem. Odpadło koło. Wszyscy pasażerowie wysiedli, otrzymali swoje bagaże i zostali poinformowani przez kierowcę, że muszą sobie radzić we własnym zakresie, ponieważ autobus zostanie odholowany. Do tego jeszcze firma przewozowa nie zapłaci odszkodowania.

- Zarąbiście po prostu! Wylądowaliśmy na jakimś zadupiu i nie wiemy jak stąd wrócić. Tak to jest jak się wybiera najtańsze bilety. "Pojedź za złotówkę , a za darmo otrzymasz wodę i ciastko". I na co mi teraz to ciastko!!!- krzyczał Robert.

- Zjedz ciastko to się uspokoisz. A jak nie to przynajmniej masz na czym spać. Po to ci to ciastko.- odpowiedziała Agnieszka.

Dyskutowali tak nawzajem obwiniając się czyja to wina, gdy nagle podszedł do nich jakiś mężczyzna. Widzieli go wcześniej w autokarze.

- Cześć, słuchajcie zapada już noc, zabrali autokar, ale zostawili koło. leży pośrodku drogi. Stwierdziłem, że warto byłoby złączyć siły i spotkać się przy kole, aby omówić parę spraw. Jeśli chcecie to zapraszam was tam za godzinę. Ja tym czasem idę powiadomić innych.- powiedział.

- To co wybieramy się?- spytał Janek

- Oj tak, idziemy- odpowiedziała reszta.

Podróż życiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz