Rozdział 1: Nieznajomy

193 12 0
                                    

Rano myślałam o tym co się stało. Pewnie miałam zwidy ale ta twarz wydawała się taka prawdziwa! Gdyby jednak nie była zwidą dała bym głowę za to że jest to twarz 19- latka z czarnymi włosami i zielonymi oczami. Po szkole i obiedzie, poszłam do mojego pokoju żeby się przebrać. Ale ktoś tam już był. To był on. Stał on przy szafie, szelmancko opierając się o nią. Chciałam krzyknąć ale zatkał mi usta dłonią
-ciiii! Proszę cię, nie krzycz. Obiecaj że nie będziesz krzyczeć ani uciekać.
Pomyślałam że z obcym chłopakiem nie mam szans więc wyksztusiłam: obiecuję
-OK nie ma czasu na wyjaśnienia, idziemy!
-ale gdzie! I kim ty w ogóle jesteś!
-Potem ci powiem, gonią nas!
W tej chwili na schodach rozległo się tupanie.
W tym samym momencie drzwi się otworzyły i wpadło do pokoju dwóch mężczyzn w czarnych strojach. Chłopak chwycił mnie za rękę i wyskoczyliśmy z okna

ŻywiołyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz