Miałam neutralne podejście do świata. Byłam raczej przeciętną osobą. Przynajmniej w moich mniemaniach. Już w wieku 8 lat zaczęłam trenować siatkówkę. Wyrosłam na całkiem niezłą atakującą. Osobiście uważałam że lekko wykraczam ponad przeciętne umiejętności, w przeciwieństwie do pozostałych którzy na ogromną skalę opowiadali o moich sukcesach. W sumie to nigdy tego nie rozumiałam. Niestety w pierwszym półroczu klasy 3 gimnazjum moja kontuzja przekreśliła siatkówkę na okres 18 miesięcy. Wtedy wiele rzeczy wydarzyło się w moim życiu ale nadal idę na przód. Byłam typem obserwatora. Zauważałam co się dzieje dookoła mnie wraz z najdrobniejszymi szczegółami. Nie umiałam nawiązywać kontaktów z ludźmi. Byłam raczej cichą osobą. Teraz dotarłam tu. Liceum Karasuno w prefekturze Miyagi. Ja Haruka Aki, czarnowłosa dziewczyna, mająca ledwo 165 cm wzrostu, kroczyłam do klasy 1-1. Pozostali uczniowie wypalali mnie wzrokiem. Zazwyczaj to ze względu na moje wiecznie roztrzepane ciemne, krótkie włosy które odstawały na wszystkie strony, oraz intensywne zielone oczy.
Dziękuję za przeczytanie. Mam nadzieję że się podoba. Postaram się dodać nową część jeszcze dzisiaj. Może uda mi się napisać jakieś yaoi. Nie wiem. Dziękuję i pozdrawiam;
~Shoyo
CZYTASZ
Przeciętna
FanfictionHaruka Aki to (jej zdaniem) przeciętna nastolatka żywiąca miłość do siatkówki. Trafia do Karasuno. Zobaczcie jak to się skończy.