49

643 117 12
                                    

Hun94: Hej Luhan
Hun94: Zaspałeś chyba do pracy
Hun94: Haloooo
Imyours: Co?
Imyours: SEHUN
Imyours: Kochanie moje jezu
Imyours: Biorę chorobowe idk cokolwiek
Imyours: Kocham Cię, tak bardzo Cię kocham
Hun94: Co Ci się stało?
Hun94: Jesteś chory?
Hun94: Przyjechałbym ale jestem w pracy
Imyours: Przyjadę do Ciebie zaraz
Imyours: Nie jestem chory
Imyours: Miałem okropny sen
Imyours: Kocham Cię
Imyours: Chce Cie przytulić i buzi też chcę, okej?
Imyours: Ale to moment muszę się ubrać i sprawdzić gaz
Imyours: Jezu jak ja Cię kocham
Hun94: Jesteś jakiś dziwny
Hun94: Martwię się
Hun94: Masz szczeście, że za niedługo mam przerwę obiadowa
Imyours: Mam szczęście, że mam Ciebie
Imyours: Do zobaczenia za niedługo skarbie xx
Hun94: Okay, teraz mnie przerażasz

Imyours: Gdzie jesteś?
Imyours: Martwię się, dawno powinieneś być w domu
Hun94: Są korki na drodze
Hun94: Nie poznaje Cie dzisiaj
Imyours: Jedź bezpiecznie!
Imyours: To źle?
Imyours: To ja, Twój chłopak, Luhan, kocham Cię najmocniej na świecie, czemu mnie nie poznajesz
Hun94: Do wczoraj nie wylewałeś aż tak swoich uczuć
Hun94: Wiec to nadal podejrzane
Imyours: Po prostu nie chcę, żebyśmy się pokłócili
Imyours: Jak będziesz w domu opowiem Ci mój cały sen
Imyours: Aha no i miałem zaraz wyjeżdżać, prawda?
Imyours: Zostaję w domu.
Hun94: Przecież to twoja praca, jedź
Hun94: Nie ma powodów abyśmy sie kłócili
Imyours: Nigdzie nie jadę
Imyours: Zostaję w domu i będę robił Ci i dzieciom śniadania, obiadki i dawał Ci buzi
Hun94: Okey?
Hun94: Odkąd jesteś taka chętną kurą domowa?
 Imyours: Od kiedy zrozumiałem, jak bardzo nie chcę Cię stracić

Deer of New York || Hunhan || KakaotalkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz