Prolog

1.3K 81 2
                                    



Witam wszystkich, którzy się zgubili i przez przypadek trafili na moje opowiadanie ^_^. Na początku czuję się zobowiązany poinformować, że nigdy wcześniej nie pisałem prozy. To moje pierwsze opowiadanie yaoi i pierwsze w ogóle, także konstruktywna krytyka jak najbardziej wskazana. Jak się okaże, że komuś się podoba to będę wrzucał kolejne części. No, już nie przynudzam, zapraszam do czytania



W dużym, nowocześnie urządzonym domu na przedmieściach Tokyo mieszkał chłopak imieniem Haruki. Uczęszczał do pierwszej klasy liceum oddalonego o niecałe dwa kilometry od jego miejsca zamieszkania. Był dość niski, no dobra, bardzo niski. Miał niecałe 160 cm. Długie blond włosy w połączeniu z delikatnymi rysami twarzy doprowadzały często do nieporozumień dotyczących jego płci. Najczęściej ubierał się na czarno. Skórzane buty, ramoneska, czarne spodnie i koszulka z logo któregoś z ulubionych zespołów. Plus odrobina biżuterii; dwa kolczyki w prawym uchu i srebrny naszyjnik. Muzyka była praktycznie całym jego życiem. Nowa fala brytyjskiego heavy metalu zawładnęła jego sercem już wiele lat wcześniej. Gwoli ścisłości, do pewnego momentu muzycy byli jedynymi osobami do których czuł coś na kształt miłości. Mimo, iż miał niezwykle emocjonalny i impulsywny charakter, prowadził dość uporządkowane życie. Praktycznie każdy jego dzień wyglądał podobnie; szkoła, lekcje, bieganie, czytanie książki i koniec. Po skończeniu wszystkich tych zajęć zazwyczaj zapadała noc. Haruki trenował biegi długodystansowe, co zabierało mu co najmniej godzinę dziennie. Ale uwielbiał to, mógł się wtedy poczuć wolny i w dodatku słuchać muzyki bez obaw, że ktoś będzie mu przerywał. Poza tym odnosił całkiem dobre wyniki w bieganiu, można powiedzieć, że miał do tego talent, który w połączeniu z ciężką pracą przynosił niezłe efekty. Nie przepadał za to za wszelkiego rodzaju grami zespołowymi, przez co lekcje wychowania fizycznego były zajęciami których wyjątkowo mocno nie lubił. Pozostałe przedmioty były dla niego bardzo łatwe, szczególnym zamiłowaniem darzył matematykę i chemię. W szkole był bardzo lubiany, miał dużo przyjaciół, którzy byli dla niego niezwykle ważni. Zwłaszcza jeden z nich. Takeru był wysokim, szczupłym brunetem w wieku Haruki'ego. Miał brązowe oczy i był całkiem przystojny. Wszyscy znali go z wyjątkowego poczucia humoru. Chodził do równoległej klasy w tej samej szkole. W gimnazjum i podstawówce byli w jednej klasie, ale w liceum Takeru zdecydował się na klasę o profilu wojskowym, Haruki zaś wybrał mat-fiz. Mimo, że nie byli w jednej klasie widywali się na każdej przerwie, Takeru traktował Haruki'ego jak brata. No właśnie, jak brata. I tu zaczyna się problem blondyna, ponieważ jakiś czas temu zdał sobie sprawę, że czuje do przyjaciela coś więcej. Ponieważ nie miał rodzeństwa, a jego rodzice ciągle pracowali, samotność przeszkadzała mu coraz bardziej. Z czasem zaczął odwiedzać Takeru w jego domu prawie codziennie i stał się niejako częścią jego rodziny. Ta bliskość doprowadziła do sytuacji, w której blondyn nie był pewien jakie dokładnie relacje ich łączą. Starał się nie dopuszczać do siebie myśli o miłości. W końcu obaj są chłopakami, prawda? Tak nie powinno być – myślał Haruki. Poza tym nigdy nikogo nie kochał, zawsze skupiał się tylko na realizacji swoich celów i pasji. Sytuacja, w której się znalazł była dla niego nieco kłopotliwa, zwłaszcza, że zawsze z każdym problemem szedł do nikogo innego jak właśnie do bruneta. A w takiej sytuacji? Z obawy przed zmarnowaniem wspaniałej przyjaźni miał duże opory aby wyznać swoje uczucia. A może powinien być z przyjacielem szczery... Snując takie rozmyślania zasnął, aby być gotowym na kolejny dzień w szkole i spotkanie z Takeru.

Pipe dream (yaoi)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz