Kiedy Annabel doszła do pokoju pielęgniarki okazało się, że jej nie ma. Nic dziwnego już 18 co ona myślała. Postanowiła pójść do domu. Odłożyła plecak, w którym miała tylko jedzenie, telefon, klucze, portfel i inne drobiazgi i poszła spać. Kiedy się obudziła nie mogła wytrzymać bólu w ręce i zamiast pójść do szkoły poszła do lekarza. Okazało się, że ma stłuczone ramię i musi iść do szpitala na szczegółową diagnozę i opatrzenie. Było jej szkoda pierwszy dzień nauki w szkole, a ona se już coś zrobiła, chyba naprawdę jest wielką niezdarą. Cały czas myślała o tym co się dzieje w szkole i miała nadzieję, że już jutro będzie mogła pójść, żeby poznać innych. Okazało się jednak, że musi siedzieć w domu jeszcze przynajmniej jeden dzień. Na ramię założono jej opatrunek, którym ma sobie zmieniać w domu. Dzień jej szybko minął, cały spędziła prawie tylko w kolejkach służby zdrowia i jechaniu z miejsca w miejsce przez przekierowania. Kiedy wróciła do domu nie miała sił i od razu poszła spać.
YOU ARE READING
Anabell w swoimi małym Świecie
FanfictionPrzygody opierane na grze słodkiflirt ;-; Annabel przez duże problemy rodzinne przenosi się z rodzinnej wsi do miasta gdzie zaczyna nowe życie w szkole. Wszystko nowe znajomi, mieszkanie, otoczenie, atmosfera czy poradzi sobie z tym? W pierwszym ro...