Prolog

41 3 0
                                    


    Właśnie zaczął się weekend. Za oknem słyszałam krzyki rozwydrzonych bachorów. Każdy z nich uważał się za dojrzałego. Gówno prawda. Każdy z nich przy niewiedzy rodziców popijał alkohol by zaimponować kolegom. Westchnęłam tylko cicho i zaparzyłam sobie zielonej herbaty. Zapowiadał się długi, nudny wieczór.

    Włączyłam TV. Znowu wiadomości, znowu wojna i znowu ktoś zrobił zamach na prezydenta. Fascynujące, interesujące i zadziwiające. Mogliby choć raz dać coś nowego. No ale trudno, chyba nie dożyję już takiej chwili. Siedząc tak i dumając dostałam sms. Ciekawe kto napisał? A to tylko Pati.

Patrycja : Wyjdziesz dziś gdzieś? Czy znowu będziesz zamulać w domu?

Ja: Nie mam ochoty się nigdzie ruszać.

Patrycja: No weź... chodź choć raz z nami!

Ja: Z nami? Czyli masz na myśli CIEBIE i FILIPA?

Patrycja: Czyli nie idziesz... znajdź sobie wreszcie faceta.

Ja: Staram się.

Patrycja: Nie chodzi mi o księcia z jakiejś pieprzonej bajki! Chodzi mi o zwyczajnego faceta z wadami.

Ja: Gdzie niby mam go znaleźć?

Patrycja: No choćby przez internet.

    Internet? Niedorzeczne! Mam szukać faceta przez internet?! Czy ona do końca postradała zmysły? A może ma i trochę racji.. Biorę telefon, szybkim ruchem wystukuję kilka słów na klawiaturze. Portale dla singli, co ja robię? Czy aż taka ze mnie desperatka? A co mi tam, raz sie żyję. Badoo? Co to takiego? Zaloguj się przez fecbooka. Czy ja tego chcę? Tak. Klik! Mam już konto.

    Odkładam na chwilę telefon. Czas zrobić sobie kanapki. Mmmmm. Ten pomidor jest naprawdę pyszny. A może dodać ogórka? Znowu słychać bachory. Tym razem mam darmowy pokaz sztucznych ogni za oknem. Oby poodrywało im palce. Oby wylądowali w szpitalu. Biorę jeszcze plasterek ukrojonego sera. Ta kanapka jest dziełem sztuki! Aż szkoda ją zjeść.

    Nagle słyszę dźwięk wiadomości w telefonie. Czego tym razem chce ta Patrycja! Do jasnej cholery! Na żadną imprezę z nią NIE PÓJDĘ! Dobrze wiem jak to się skończy. Ona będzie się zabawiać ze swoim Filipem a mnie zostawi na lodzie. Szybkim ruchem odblokowuję telefon. Ooo.. powiadomienie  Badoo.

Tomek: Hej! Masz ochotę się poznać? :)


3/4 damy i 1/5 porażkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz