Kiedy się obudziłam Amely już nie było. Zeszłam na duł i zobaczyłam kartkę na stole było napisane:,,Będę około 17.00 Amely. Odłorzyłam kartkę i zrobiłam sobie kawę i kanapki. Jak zawsze spawdziłam instagrama i facebooka po czym usłyszałam dzwonek do drzwi.Był to Harry.
-Hej sory że jestem wcześniej ale ta sprawa nie może dłużej czekać-powiedział zdenerwowany.
-Dobra wejdź-odpowiedziałam zapraszając go do środka.
-Czy ta dziewczyna która wczoraj wchodziła do twojego mieszkania to Amely?
-Tak przyjechała wcześniej a co się stało?
-Bo wiesz nie wiem jak ci to powiedzieć ale się zakochałem.
-Dobra a czemu mi to mówisz?
-Bo chciałem żebyś jej się spytała czy jej się podobam albo coś miłego na mój temat jej powiedziała.
-Ok da się zrobić.
-Dzięki ja już lecę pa
-Cześć
Po paru godzinach wróciła Amely była dość smutna dlatego nie pytałam czemu.Dlatego poszłam i włączyłam telewizor akurat leciało M jak miłość więc je obelżałam.Kidy się skończyło do pokoju weszła Amely.
-No hej czemu jesteś tak smutna.
-Zakochałam się w tym sąsiedzie Harrym.
-No to fajnie.
-Nie fajnie bo ja mu się na pewno nie podobam.
-Tego to ja nie wiem-powiedziałam zdezorientowana
-Dobra ja ide spać pa
-Pa
Po jakiś trzech minutach poszłam na górę się połorzyć ale jeszcze wcześniej napisałam do Harrego.
-Hej rozmawiałam z Amely
-No i co powiedziała
-Że ty jej się podobasz
-To fajnie jutro z nią pogadam
-Ok ale nie mów że ja ci powiedziałam pa
-Pa
CZYTASZ
chłopak z naprzeciwka
Teen FictionTaylor po skończeniu 18 lat przeprowadza się do własnego mieszkania. Okazuje się że jej sąsiadem będzie 19 letni Harry Czy Harrego i współlokatorkę Taylor,Amely coś połączy oprósz przyjaźni. Jeżeli jesteście ciekawi to czytajcie