ROZDZIAŁ 6

25 5 3
                                    


perspektywa Amely:

Kiedy wstałam poszłam do łazienki żeby skorzystać z toalety i żeby umyć zęby.Po skończeniu tych czynności wróciłam do pokoju żeby się ubrać i pomalować. Ubrałam czarne shorty z wysokim stanem, biały crop top z czerwonym napisem #selfie do tego czerwone trampki. Pomalowałam się trochę mocniej niż zwykle. Czyli nałożyłam podkład i korektor potem brązer. Na powieki nałożyłam szary cień i następnie podkreśliłam rzęsy tuszem. Dołożyłam czerwoną szminkę. I byłam gotowa.Zeszłam na dół i zobaczyłam że Taylor śpi na kanapie więc jej nie budziłam.Poszłam do kuchni i zrobiłam kanapki z dżemem brzoskwiniowym.Kiedy miałam wychodzić usłyszałam jak woła mnie Amely.

-Hej już wychodzisz?

-Tak jest 12.00

-Aha

-Na wyspie w kuchni są kanapki z dżemem jak chcesz to zjedz

-Dobra pa

-Pa

Wyszłam i wsiadłam na mój motor.Miałam jeszcze dużo czasu więc pojechałam do galerii.W CCC kupiłam sobie czarne balerinki z białą kokardką. A w cropie kupiłam takie spodenki jakie miałam dzisiaj tylko że w kolorze szarym. Usiadłam na ławce i zobaczyłam że jest 14.05 postanowiłam że wrócę do CCC bo widziałam tam fajne tenisówki. Poszłam i kupiłam je. Usiadłam na tej samej ławce co wcześniej i zobaczyłam że jest 14.35.Więc sprawdziłam instagrama i pojechałam do parku. Zobaczyłam Harrego siedzącego na ławce.Podeszłam.

-Hej 

-Cześć-powiedział przeczesując włosy ręką 

-Harry bo wiesz pamiętasz jak w gimnazjum...-chciałam dokończyć ale mi przerwał.

-Tak pamiętam byłaś we mnie zakochana a ja mówiłem że mi się nie podobasz a tak naprawdę cię kochałam i ta miłość powróciła.

-Ja też kiedy cię zobaczyłam miłość do ciebie powróciła.

-To co teraz?

-Sama nie wiem

-Może chcesz być moją dziewczyną.

-Muszę pomyśleć

-Ale przecież powie..-tym razem ja mu przerwałam.

-Tak powiedziałam ale związek to poważna rzecz co ty na to że dzisiaj do ciebie napisze i powiem ci tak lub nie

-No dobra ja już muszę lecieć

-Ok to pa

Przytulił mnie i poszedł.Pomyślałam że nie będę tak bezczynnie siedzieć więc też odjechałam.Kiedy dojechałam do domu Taylor robiła tosty.

-Hej i jak tam?

-Spoko spytał się mnie czy będę jego dziewczyną

-A co ty na to?

-Że nie wiem i że mu dzisiaj napisze

-Mogłaś się od razu zgodzić

-Wiem i teraz tego żałuję

-No to idź i się wykąp a później do niego napisz

-Tak zrobię

Wzięłam tosta do ręki i poszłam na górę.Stwierdziłam że najpierw napiszę do Harrego a potem się wykąpie.

-Hej Harry

nie musiłam długo czekać aż napisał

-Hej to co namyśliłaś się?

-Tak i chcę być twoją dziewczyną

-O to fajnie :* <3

-No dobra jutro napiszę papapapa :*

-Pa <3

Wzięłam piżamę i poszłam się kąpać a następnie spać



HEJ I JAK WAM SIĘ PODOBA TEN ROZDZIAŁ NAPISAŁAM DLA SŁONICIĄTKA GWIAZDKUJCIE I KOMENTUJCIE PAPAPAPA :*

chłopak z naprzeciwkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz