Odwróć się i zdejmij majtki.
- Nie, Leszek, nie chcę w dupę!
- Nie bój się, Sylwia, to nie boli.
- A Ksenia mówiła, że boli!
- Ksenia się wierciła, nie mogłem trafić to i może zabolało.
- Leszek... wstydzę się...
- Sylwia, znamy się przecież od lat... Przecież nie możesz się mnie wstydzić, Sylwia!
- To... to... to zamknij oczy, Leszek!
- Kurwa, jak zamknę, to nie trafię!
- Leszek, to weź jakoś... inaczej!
- Inaczej... inaczej! Otwórz usta! Weź do buzi, łyknij! Dobrze....A teraz idź do poczekalni i powiedz, żeby weszła następna. Baby, jak one się tej szczepionki od grypy boją! Tylko: 'tabletka' i 'tabletka'.
CZYTASZ
Zboczone żarty
RandomKażdy znajdzie tu coś dla siebie. Za wszelkie błędy z góry przepraszam. Teksty w większości nie są moje. Książka nie ma na celu nikogo urazić.