Mąż stoi w korku do szpitala i dzwoni do żony leżącej na porodówce po urodzeniu dziecka:
- Cześć kochanie!Ja się czujesz?-mówi mąż
- Już teraz dobrze
-Syn czy córka?
- Syn
- O, to fajnie. A duży jest?
- Duży, duży...
- A zdrowy?
- Zdrowy, zdrowy...
- A to kogo jest podobny?
- Niestety nie znasz...
CZYTASZ
Zboczone żarty
RandomKażdy znajdzie tu coś dla siebie. Za wszelkie błędy z góry przepraszam. Teksty w większości nie są moje. Książka nie ma na celu nikogo urazić.