Pudełko

632 33 1
                                    


Po dogłębnych analizach przeprowadzonych z moją najbliższą partnerką w fanfikowej zbrodni, dziś jestem w stanie otwarcie przyznać, że wszelkie wielorozdziałowce, tasiemce i inne Modynasukces nie są dla mnie. I na tym zakończyłaby się moja przygoda tu (trzy niewypały z wyżej wymienionego gatunku wciąż drzemią w składziku Prac), gdyby nie irytujący wręcz napływ pomysłów, wrzeszczących uparcie: "Age, wykorzystaj nas!". Brzmi dość zbereźnie - zwłaszcza, jeśli słyszy się to niemal codziennie, wierzcie mi. Pomarzyłam sobie więc o zatopieniu się w oneshotowym raju, ale wtedy dla odmiany odezwała się brutalna rzeczywistość: nie wszystko dopisać mogę do O tym, co Loki lubi, a zaczynać za każdym razem nowej książki, jak w przypadku Marionetki czy Powrotów, nie mam najmniejszej chęci.

Podsumowując: to, co widzicie teraz przed sobą, możemy nazwać dla świętego spokoju Pudełkiem (Pudelkiem? Ups...). W Pudełku znajdziecie wszystko, co przyjdzie mi akurat do głowy, jednak każdy kolejny rozdział będzie nowy, prawdopodobnie zupełnie niezwiązany z poprzednimi. Tematyka? Rzecz jasna Marvel, na czele z Lokim (i Frostironem, mniam!), Bucky'm, Zemo... och, po prostu z każdym, przy kim mój zmysł fangirlowania postanowi pomyślnie współżyć akurat z Wenem Twórczym, pozostawiając po sobie hybrydodzieci pod postacią udanych łanszotów.

Zawsze mogę też przyjąć sugestie odnośnie nowych tematów, bo dlaczego by nie?

Słowem - indżoj, gajs.

Marvelowe PudełkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz