3

1.2K 78 18
                                    

Otworzyłam drzwi do sali i rozejrzałam się. W jednym miejscu stały te dziewczyny, o których mi mówili. Kiwnęłam do nich głową, a one delikatnie się uśmiechnęły. Podeszłam do nich i przywitałam się.

-Umm... hej - zamknęłam oczy i uśmiechnęłam się niewidocznie. Każda z nich faktycznie wyglądała jak swój brat. - Jestem Aomine Karo, trenerka pokolenia cudów, a wy to pewnie ich rodzeństwo, prawda? - dziewczyny kiwnęły głową.

-Ja jestem Shiori. Jako jedyna jestem starsza niż brat. - powiedziała. Miała ładny głos. Jej palce były owinięte tasiemkami, tak jak palce glona i też nosiła okulary. Następna była wysoka dziewczyna, na stówę siora Atsushiego.

-Ja jestem Atsuko. - poczęstowała mnie pocky i dla siebie wzięła resztę. Przynajmniej nie jest sknerą jak Murasakibara.

- A ja jestem Ryota, trochę tak śmiesznie, że nazywam się jak mój brat, no nie? - podrapała się w kark. Była szczupła i pewnie tak jak blondyn pracowała w modelingu. Potem podeszła do mnie dziewczyna, a raczej ja się nie skapnęłam, że stoi obok i powiedziała:

-Jestem Kuroko Teiro, miło mi - skłoniła się lekko na co odpowiedziałam tym samym... no co? To, że mój brat to frajer bez manier to nie moja wina.

 Ostatnią dziewczyną była zapewne siostra Akashiego, ale w przeciwieństwie do niego ona się uśmiechała. Podeszła do mnie i wyciągnęła pięść. Czyżby żółwik? No to co ja miałam zrobić... przybiłam tego żółwika, a ona powiedziała:

-Seiko Akashi, siostra ułoma Akashiego - ona to ma fajnie, bo może se go przezywać... chyba się polubimy.

-A ja tak jak mówiłam trenuje naszych braci, siostra Daikiego Aomine, miło was poznać. - uśmiechnęłam się szczerze i po chwili przyszła nasza drużyna, czyli jakieś sto osób. Mieliśmy kilku trenerów, a ja się okazałam być tym najważniejszym, super. Podeszłam do pokolenia cudów i rozkazałam jak mają się porozciągać. Kami obserwowała i potem powiedziała mi co, który musi wzmocnić. I zaczęły się treningi indywidualne. Powiedziałam dziewczynom w czym mają pomóc braciom i zaczęło się. Stałam przy Daikim i mówiłam mu co ma robić. Kiwnęłam głową i skończyły się katusze. Teraz była gra, a potem wypad do miasta z dwoma Kiseki no Sedai...

                                                                     (Siostry

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

                                                                     (Siostry... P.S. Karo ma dłuższe włosy i wiecie kto to jest w tych białych włosach, bo ja nie mam zielonego pojęcia.)


To był rozkaz! - Akashi Seijuurou część IOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz