-Z Anną na pierwszej przerwie, z taką jedną blondyną w różowych kozakach na lekcji, z jakąś z imieniem na Z na drugiej przerwie, na 3 przerwie była brunetka, na 4 lekcji były 3 dziewczyny... To była... Susan, Amelia i jakaś brunetka... Na piątej jadłem kanapki... Na 6 lekcji ruchałem co 10 minut przez całe 50 minut lekcji inną. Na siódmej byłem u pielęgniarki, bo się zdyszałem...Czyli dodajmy jeszcze ósmą lekcje te dwie na raz... Liczy się jako 2... Chyba, dobra niech się liczy... Była też jakaś co siłą zaciągnęłąłem, ale sex na siłe słaby.. Po lekcjach byłem w parku i brałem jakieś dziewczyny wracające ze szkoły do samochodu to było tam ich 4. Potem ruchałem Bellę. Jakieś 4 na raz byłyy potem... Później była ta Hope.... Jest trochę wolna i ledwo co wepchałem mojego i do ust i do... Nie ważne dalej....
-Nie! Nie gadaj mi grafiku sexu!
-A co pani chcę?
-Nie... Alee... NIE!
-Jak mogłeś?!-pytała Hope
-Mogę ci godzimy w których gdziś ruchałem jak chcesz. Na razie była 6, ale ciebie mogę jako 37. Tyle osób dziś rezerwowało... :/ Może być o :44 nad ranem?
CZYTASZ
Hope kocha? BEZNADZIEJNA KSIĄŻKA
Teen FictionBĘDĘ ODRAZU PUBLIKOWAC DUZO ROZDZIAŁÓW, BO JAK NAPISZE TO ODRAZU KLIKAM! Hope to zwykła nastolatka, ale jej rodzina zginęła w wypadku samochowym cztery lata temu. Przez pierwsze dwa lata ładnie opiekowała się ją ciocia Jennifer, ale teraz jest alkoh...