~Mahiru i Kuro #2~

688 90 21
                                    

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Odgrzebałam to z ciemnych zakątków komputera, więc... ya... yhym.

Pewnie nie nadrabia 1 rozdziału, ale mam nadzieję, że jakiś okropny nie będzie.

Wiem, że rozdział krótki, ale lepszy rydz niż nic :D

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

-Mahiru - odezwał się głos gdzieś daleko za chłopakiem, który początkowo nie zwrócił na niego uwagi.

Parę minut spokoju. Potem rozległo się kolejne nawoływanie, tym razem bliższe.

-Mahiru, żarcie się skończyło - mruknął Kuro i po krótkiej przerwie dodał - głodny jestem.

Mahiru leniwie przewrócił się na drugi bok, jednocześnie odpychając Kuro jak najdalej od siebie.

-Czemu sam nie pójdziesz? - Rzekł zaspany chłopak.

Chwila ciszy. Kuro jakby zaczął zastanawiać się, czemu sam tego nie zrobił.

-Próbowałem. Naprawdę. Ale po pierwsze, jest za gorąco i boję się, że mogę dostać udaru. A po drugie... nie mogę iść sam do spożywczaka, zapomniałeś?

Mahiru niechętnie otworzył oczy i powoli podniósł się do pozycji siedzącej. Nieprzytomnym wzrokiem omiótł niewielki pokój. Przez niewielką szparę w  zasłoniętych oknach wlewał się pojedynczy promień słońca, w którym tańczyły maluteńkie cząsteczki kurzu.

- Która godzina? - Spytał chłopak, przecierając oczy.

-Na tyle późna, że zacząłem umierać z głodu - odparł kot z nutą irytacji. - Idź wreszcie do tego sklepu. Czuję, że mój żołądek sam się trawi.

-Ale... ale żołądek nie może sam się strawić - mruknął Mahiru po chwili zastanowienia.

-Ale mój może. Ała, czuję, że już się trawi. Auć, auć, umieram... - zaczął smęcić Kuro, z wolna opadając na łóżko.

Chłopak westchnął.

-Dobra, Kuro, szykuj dupsko, idziemy do sklepu - powiedział zrezygnowany.

Wampir się ożywił.

-Po ramen? - Zapytał z nadzieją w głosie.

-Zapomnij. Po kiełki i seler.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 13, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Fuck all, I want sleep!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz