Dziewczyna była bardzo zmieszana, gdy przekonała się, że ten oto chłopak to Alan. Próbowała nie zwracać na siebie zbyt wielkiej uwagi i chciała jak najszybciej odejść od owego miejsca. Jednak nie udało jej się to, Alan zauważył Różę, przerwal grę i podszedł do niej.
- Cześć, Róża ! - przywitał się dość spokojnie i kulturalnie, obawiał się, że znowu ona go odrzuci jak przy zapoznaniu.
- Cześć ! - odpowiedziała Róża, zachowując zimną krew. Nie dała po sobie poznać uczuć i emocji jakie przez nią w tej chwili przepływały.
- Co ty tutaj robisz ? - zapytał.
- Tak się składa, że przyszłam tutaj trenować - oznajmiła - Jest to moje stałe miejsce i godzina treningu. - dodała.
- Przepraszam, ja nie wiedziałem, że ty w ogóle tu trenujesz. Jak wiesz, niedawno się wprowadziłem, nie znam tu nikogo, prócz ciebie. Szczerze mówiąc to nie znam ciebie jeszcze tak dobrze, więc nie mogę twierdzić, że cię znam. - powiedział Alan.
- Nie szkodzi. Masz rację, nie znasz mnie dobrze, więc nie ponosisz winy w tym, że nie wiesz kiedy trenuje oraz, że w ogóle gram.
- Mam propozycję... Może poznalibyśmy się lepiej ? Pokazałabyś mi parę tricków i ja tobie bym również to zrobił. Co ty na to ? - zaproponował chłopak.
- W sumie ... czemu nie ?! - zdecydowała się.
Alan i Róża świetnie się bawili w swoim towarzystwie. Róża nie wiedziała, że nowy lokator będzie tak miły i przystojny...
CZYTASZ
Basketball Story
Teen FictionOpowiada o nastolatce, która jest wielką wielbicielką piłki koszykowej. Codziennie przychodzi na boisko przy swoim bloku aby trenować. Pewnego dnia do jej bloku wprowadzili się nowi lokatorzy okazało się, że to jej nowi sąsiedzi. Była to 3 osobowa r...