3

31 2 1
                                    

Luke's POV
Wbiegłem jak zwykle spóźniony do szkoły. Wchodząc do klasy nie zwróciłem uwagi na nauczycielkę, która kolejny raz powtarza, że się spóźniłem. Ruszyłem do jedynego wolnego miejsca, niestety koło Ashtona. Miałem nadzieję,że nie będzie się do mnie odzywał, nie chce go ranić.
- Czemu cię wczoraj nie było?- szepnął
Wiedziałem,że lepiej dla niego będzie jeśli go zignoruję. Odliczałem minuty do dzwonka i wyszedłem pierwszy z klasy. Wiedzialem,że dłużej tu nie wytrzymam, więc wyszedłem i skierowałem się do domu mojego przyjaciela James'a.
****
Nie pukałem do jego drzwi, wiedziałem,że zawsze jest w domu.
- Siema, co tu robisz?- spytał schodząc po schodach.
- Stary ja tak dłużej nie mogę, widzę,że mu zależy i,że chce mi pomóc,a ja tylko odliczam jak szybko stać uciec.
- Oddychaj, bo się zapowietrzysz- zaśmiał się.
- To nie jest śmieszne, okej?  Codziennie widząc go chcę go przytulić,ale wiem,że nie mogę, jedyne co potrafię to ranić. Kocham go odkąd pamiętam, a nie umiem tego okazać. To mnie zabija, chciałbym uciec razem z nim, wiedzieć,że ze mną będzie szczęśliwy,że będę mógł się nim opiekować, przytulać, całować. - usiadłem załamany na kanapie i schowałem twarz w dłoniach.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 22, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

What's wrong with you?/ LashtonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz