Bal

67 1 5
                                    

Weszłaś na sale balową ubrałaś się o dziwo w sukienkę błękitną czekałaś na Vincenta ale nikogo takiego nie widziałaś poszłaś na ławkę podchodzi do ciebie jeden chłopak i pyta się  

-zatańczysz-

-mogła bym zatańczyć choć słabo tańczy-

-nie szkodzi-

złapał cię za rękę i wyciągną na parkiet akurat był wolny taniec 


-okłamałaś mnie świetnie tańczysz -

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-okłamałaś mnie świetnie tańczysz -

-hehe miło że tak sądzisz-

opuścił cię na dłoni trzymał mocno a gdy zgasły światła pocałował cię i powiedział

-daj się zaprosić na randkę -

-o-ok -byłaś czerwona jak pomidor 

-w parku po balu ciekawe czy się spodziewałaś-

po balu przyszłaś do parku tak jak obiecałaś usiadłaś na kocu i czekałaś ciągle myślałaś kto to był i dlaczego cię pocałował tak się tym zaciekawiło że miałaś ochotę zadzwonić do Heyly  i wszystko opowiedzieć

Czy To Miłość Czy Tylko PrzyjaźńOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz