Moja Zboczona Klasa

poniedziałek

Mam tyle rzeczy do napisania aż mi się nie chce pisać ale no napisze z szczególną dedykacją dla Juliawiktoria .

A więc zacznę od religii i moich ćwiczeń od religii.
Aaaaa przypomniał mi się tekst pani od przyrody
-jak byś wiedział co ja Ci postawię. Przetrzepie ci z całego tematu.....

A teraz wrócędo religii ...

A więc na poprzedniej lekcji Klaudia napisała na ćwiczeniach dysiu♡.
No a na tej lekcji ten dość duży napis ujrzał światło dzienne a najgorsze jest to że dyszek to zobaczył. No i moja przyjaciółka rozwaliła mi ćwiczenia no i pokazała wszystkim. Nie mam jej tego za złe no ale byłam spieta tak naprawdę byłabym spieta do końca lekcji ale klasa robiła takie rzeczy .... zaraz wam o nich napisze.

-Kiedy ksiądz wystawi proponowane -pyta kamil
- pały wszystkim wstawiam
- No ale...
- I tak możecie powiedzieć rodzicą
-tak nie można  z choinki się ksiądz urwał - mówię
- a dlaczego wy tam stoicie -pyta ksiądz (przy umywalce)
-bo im dupki śmierdzą - mówi kamil

Ksiądz pyta
- jak was rodzice każą
- nie chce ksiądz wiedzieć - mówię
-topią w wannie - mówi kamil
- jak w dupku - mówi Julka
I tu chce polecić książkę Dupek. To super książka.
REKLAMA.

Maciek siada na krześle nauczyciela a ten nie zwraca uwagi na to. Cóż jego problem.

Kamil udaje że woda to wino w sumie to religia wiec wszystko jest możliwe.
- rocznik 2016- mówi
popijając trunek

Miałam napisać więcej ale rozbije to na 2 rozdziały.
Pozdrawiamy wszystkich którzy chcą to czytać i ciesze się że to czytacie bo moja praca nie idzie na marne. Jestem dzisiaj w złym nastroju a w dodatku jest gorąco nawet o 21:43.