Ja: Kim ty do chuja jesteś?
Nieznany: Kimś, kto tylko ostrzega cię przed Stylesem
Ja: To idź ostrzegać kogoś innego, bo mnie nie musisz
Nieznany: Spokojnie maleńka, ja po prostu robię dobry uczynek i ostrzegam cię, żebyś uważała. Czy to złe?
Ja: Oh daruj sobie i weź spierdalaj. Wtedy uczynisz dobry uczynek...
Nieznany: Zapamiętaj moje słowa, bo niedługo je wspomnisz ;)
Postanowiłam już nie odpisywać, bo nie chciałam psuć sobie dalej humoru, który i tak zjebał się po otrzymaniu tych wiadomości.
Tylko dlaczego ciągle mnie ostrzega przed Harrym?
****
Wracamy trochę do wiadomości :D
Wena jednak znowu mnie opuściła, ale obiecuję, że coś napiszę! Tylko nie wiem kiedy dodam xd.
Dziękuję, że nadal ze mną jesteście i czytacie moje wypociny <3
Gwiazdki + Komentarze = Kolejny rozdział
Doceń moją pracę i zostaw coś po sobie :)
CZYTASZ
Messages | H.S ( ZAWIESZONE )
FanfictionNieznany: Dawno nie widziałem takiego seksownego tyłka jak twój ;* Ja: Coś ci się chyba numery pomyliły. P.S w ryj nie chcesz? Nieznany: Uuu jaka ostra. Lubie takie ;* I od tego wszystko się zaczęło... ***** #54 w Fanfiction ( 16.05.2016 r ) #42...