- Wściekła jak osa. Może chcesz sobie pobzykać?
Wymyślnemu dowcipowi towarzyszyła salwa śmiechu. Aurel Likhov, wampirzyca wysoko ustawiona w hierarchii, równie zepsuta i pusta, całe życie doprowadza mnie do szału. Mam wielu wrogów, ale ona nie równa się chyba nikomu. Po złamaniu jej nosa prawym sierpowym dwa lata temu, prawie wydalili mnie ze szkoły. Nie muszę wspominać nawet, że w ramach kary, zostały przydzielone mi prace na rzecz akademii.
Najgorszy był fakt, że wśród śmieszków znajdował się Gabriel. Zacisnęłam pięści. Chodziły ploty, że oddaję mu się
CZYTASZ
Tenebris
VampireDobra, w tej chwili śmierć wyglądała dla mnie jak atrakcyjna oferta biura podróży. Nawet nie chciałam sobie wyobrażać, jakie plany snuła wobec mnie ta wiekowa strzyga. Nie przypuszczałam, że mają oni rozum, a co dopiero zdolność mowy, planowania...