Rozdział 2

301 11 1
                                    

Musiałam się położyć bo byłam bardzo zmęczona rozpakowywaniem ale i tak zostało mi jeszcze z 20 pudeł.
Wstałam zmobilizowana i zwarta do pracy ponieważ "W KOŃCU OPUŚCIŁAM TEN CHOLERNY DOM"-wydałam się na cały dom że chyba słyszeli to sąsiedzi 😂.
Dobra zabieramy się do pracy Iga- mówiłam do siebie jak jakaś debilka. OK. Otworzyłam te pudło które od początku mnie ciekawi. Było całe zaklejone taśmą. Więc wzięłam nóż z kuchni i otworzyłam je.
JEZUUUUU!!!!!!-znowu się wydałam. Były tam moje wszystkie wspomnienia do 12 do 16 roku życia. Zdjęcia z przyjaciółmi,nagrody i .............3 koszulki ReZiego , collegowka i plakat z podpisem nigdy go nie spotkałam ale była kiedyś akcja że można było dostać plakat z podpisem,a i na samym dnie zdjęcia które robiłam qlep i nie tylko bo kiedyś moja pasja była fotografia. Miałam porządny aparat ale musiałam go sprzedać bo miałam iść na urodziny przyjaciółki a rodzice a tym bardziej dziadkowie nie chcieli dać mi hajsu.
No to wzięłam te koszulki i przyłożyłam do swojego ciała była to S i w brzuchu za krótka a od czego są nozyczki to obcięłam dół żeby było widać mi brzuch przecież przez 2 lata na siłowni i zawsze się go wstydziłam ale teraz jestem w nowym miejscu i nikt mnie nie zna. Chwilę jeszcze sobie wspominałam te stare czasy. Rozpakowalam już wszystko i trochę ogarnęłam się i wyszłam na miasto.
Chodząc po mieście myślałam o mojej siostrze która została tam w domu. Byłam tak zamyślona że nie zaważyłam że przeszkodzie przez światła a było akurat czerwone. Byłam na środku drogi i z daleka zaważyłam rozpędzony samochód jechał chyba że 120 km/h. Myślałam że to mój koniec że tego nie przeżyje.

Hejka jeśli ktoś to czyta wiem tak jak Polsat heheh😂

Nowy Początek  (Rezi )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz