Rozdział 9

189 8 1
                                    

-Nieeeeeee -powiedział
niechętnie.
-No dawaj a co innego masz do roboty .- powiedziałam mu.
- Okej okej juz mówię.
-To dawaj słucham.
-No to byla sobie zima a ja byłem w górach sam na jakimś stoku czy czymś nie wiem i potem zobaczyłem jakaś knajpe czy domek nie wiem sam nawet wiec do niej poszedłem i siedziałem tam przez dłuższą chwilę na schodach aż nagle tak z dupy weszła jakaś dziewczyna ubrana w bluzę długie spodnie i conversy .
- A znasz ją?
-Nie a co?
-Nie nic tak tylko pytam.
Tak naprawdę pomyślałam sobie że to ja ale napewno nie przecież by mnie nie okłamał tak myślałam wtedy. . . . . . . . . .
-Dobra wracając była ona naprawdę bardzo przestraszona jakby no nie wiem .... jakiegoś ducha zobaczyła czy coś a od samego wejścia patrzała tylko na mnie i w końcu odważyła i do mnie podejść i cichutkim nieśmiałym głosikiem powiedziała :
-Czy......mogę. .tuuuu usiąść -wyksztusiła z siebie zmarznieta dziewczyna.
-Tak jest tu wolne przecież to są schody to po co pytasz.- powiedziałem.
-Ja.... tak tylko z grzeczności pytam. - odezwała się.
-No dobra nie bój się siadaj.
Usiadła i zaczęła pocierać ramiona z zimna zobaczyłem to i dałem jęk moja kurtkę i mocno ja przytuliłem nie wiem dlaczego czułem jakbym znał ją od zawsze tak jakby zawsze przy mnie była i jest.
Ona widząc co zrobiłem przytuliła się do mnie bardziej niby mi nie ufała ale to zrobiła.
Co raz bardziej byłam pewna że to ja ale cały czas wmawiałam sobie że on mnie by nie okłamał. Wskazywało przecież na to jak powiedział że się jakaś bała się odwzajemnił uczuć tak jak ja myślałam że on tego nie widzi a jednak.
W tle leciała muzyka bo to chyba była jakaś knajpa scena jak z romantycznego filmu 😂😂akurat leciał jakiś wolny kawałek wiec wzięłam ją za rękę i zaczęliśmy tańczyć ona na początku bała się mnie dotknąć ale z czasem nabrała odwagi i opłata moją szyję swoimi chudymi rękoma i położyła swoją głowę na moich barkach i kołysaliśmy się w rytm muzyki. W jednym momencie nie wytrzymałem czułem taka potrzebę i musiałem no miałem ją pocałować a ona wcale mnie nie odepchnęła tylko odwzajemniła tym samym było nam tak no nawet nie wiem jak to ubrać w słowa to było coś magicznego coś cudownego nie do zapomnienia. Czas leciał bardzo szybko a ona chciała bardzo się przebrać bo mówiła że bardzo blisko ma dom wiec czekałem na nią. Bardzo długo. Nagle otworzyły się drzwi......
-I co dalej no i co no mów- nalegałam.
-No nie wiem bo w tym momencie mnie obudziłaś.
-No naprawdę cie przepraszam ale ja tu mikołaj z prezentami a ty tu do mnie z modą a do nie grzecznych dzieci mikołaj nie przychodzi wiec papapa.
-Nie no co ty żartowałem tylko to był taki sarkazm przecież cie nie wyganiam możesz nawet tutaj spać jest obok wolne łóżko a i tez u mnie znajdzie się trosze miejsca.
-Weź co ty gadasz ty zbereźniku jeden.
-A tak w ogóle to się ze mną nie przywitałeś -powiedziałam mu.
-To dawaj choć usiądź na łóżku.
-Usiadłam i przytuliłam go najmocniej jak mogę bo nie wiem kiedy następnym razem go zobaczę .
-A co ty mnie tak mocno przytulasz.
-A co nie podoba ci się.
-Nie no podoba ale nigdy nikt mnie tak nie uścisnął naprawdę masz mocny ścisk.
-Haha bardzo śmieszne ta tu ci w ten sposób pokazuje ci co do ciebie czuje a ty się tak odwzajemniasz !!!!!!!!!!-wydałam się na cały szpital w końcu to z siebie wydusiłam nie mogłam długo tego trzymać w sobie.
-Aleeee.......ja nie wiedziałem.
-Ale skąd miałeś do cholery wiedzieć wróżką nie jesteś .
-Bo tak naprawdę też czuje coś do ciebie.
-Aa to dlatego gdy był z tobą wywiad to jak mówiłeś o mnie to się rumieniłeś nawet teraz widzę rumieńce na twojej twarzy.
-Serio to tak widać. -załonił twarz ze wstydu.
Gadaliśmy tak o swoich uczuciach przez jeszcze kilka godzin .Ale później powiedziałam:
-Muszę już iść słonko zobaczymy się jutro podeszłam bliżej i ucałowałam go w policzek a on tez mnie przytuliłam go jeszcze raz i gdy zamykałam drzwi to on powiedział :
-To do jutra księżniczko.
-Papa.
Wyszłam ze szpitala wsadłam do autobusu. Wchodząc do domu porostu padam na łóżku i pełna wrażeń zasnęłam.

Hejoo to znowu ja 😂 😂 dzisiaj taki bardziej romantyczny rozdział mam na dzieje że spodoba się komuś

Nowy Początek  (Rezi )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz