Ta Nowa W Szkole cz.2

Rozdział 1

Jest 6:00. Mój zegarek obudził mnie prawidłowo. Wzięłam telefon do ręki i przeczytałam
Sms-y.

Nie znany numer
Hej przepraszam za wczorajsze zachowanie... Muszę ci coś powiedzieć chciałem wczoraj na lekcji ale ta jebana kurwa mi przeszkodziła...później jak do mnie podbiegłaś stchurzyłem...proszę odpisz mi

Ja
Oliver ???
Skąd masz mój numer ??
Odpisuje Ci heh
Nie gniewam się

Oliver
Zabił bym tą kurwe

Ja
Uwierz mi ja też bym to chciała zrobić 😂

Oliver
Porozmawiamy dzisiaj przed lekcjami ?

Ja
Tak tylko teraz muszą iść się szykować do zobaczenia

Oliver
Do zobaczenia 😍

Druga wiadomość brzmiała tak

Max
Hej twój brat zostaje u Martyny mam się tobą zaopiekować mała 😘

Ja
Ni potrzebuje opieki 😉

Max
Potrzebujesz,potrzebujesz

Ja
Nie, nie potrzebuje

Max
Tak i ni kłoć się bo przyjde do cb i cię wygilgotam 😘

Ja
Ok ide się szykować
Pa

Max
Pa mała

Poszłam do łazienki i wzięłam prysznic. Po skończeniu prysznicu ubrałam czarną podkoszulke i do tego krótką spódnice. Makijaż zrobiłam taki średni. Zeszłam na dół i poczułam zapach naleśników. Pomyślałam :

Przecież Alana nie ma w domu to w takim razi kto jest w domu oprócz mnie?

Zeszłam pocichu na dół i przy stole zobaczyłam Maksa.

-Zabije cię -powiedziałam
-Ja ciebie też kocham
-Ale ja nic takiego nie mówiłam
-Pff
- Dawaj lepiej naleśniki
Zjedliśmy naleśniki i każdy poszedł w swoją stronę. Ja wyszłam wcześniej i wytłumaczyłam Maksowi czemu,on nie był zabardzo zadowolony ale się zgodził.

Jest pierwszy rozdział w drugiej serii jupi (n hejty wyjebane )
Mam nadzieje że ktoś to chociaż będzie czytał.
Jeśli nie czytaliście pierwszej części to najpierw przeczytajcie ją a później cz.2