Tajemnicza Adeline

"Czy ja o czymś nie wiem?"

Adeline czekała tylko aż dotknie próg drzwi , a potem zamknie się w swoim pokoju. Gdy już weszła na jeden schodek nagle usłyszała.

-Wracaj , wszystko nam wytłumaczysz. - Z nerwami powiedział jej tata. Nie miała wyboru , więc podeszła do salonu , gdzie on siedział na swojej kanapie , a mama szykowała obiad w kuchni. 

-No to od początku , skąd się tam znalazłaś? - Jego wzrok doprowadzał każdego do prawdy , ale Adeline się go nie bała , no aż tak.

-Piłka tam poleciała , a ja chciałam ją przynieść.

- A potem?

-No , a potem zemdlałam. - Dziewczynie zaczęły się pocić dłonie.

-To prawda? Nie okłamujesz mnie?

-Tak to prawda. - Przez chwile namysłu ojciec pokazał gest , który oznaczał , że może iść do swojego pokoju. Bez namysłu pobiegła i zamknęła drzwi. Wskoczyła na łóżko i zamyślała nad tą postacią , wyglądała na taką podobną do niej , te same ubrania , włosy. Czy to mogła być ona z przyszłości? Wszystko było możliwe. Wstała , włączyła komputer i zaczęła wpisywać na wyszukiwarce rzeczy paranormalne. Stron było pełno , ale nic nie znalazła podobnego do tego przypadku. Dziewczynka odchyliła się od monitoru i pierwsze jej spojrzenie wędrowało do zdjęcia , w którym była jej zmarła starsza siostra. Zmarła 5 lat temu w szpitalu , lecz nie mogła ją zobaczyć , gdyż dla niej to by było tragiczne spotkanie. Były do siebie podobne , ale jej siostra miała charakterystyczną rysę przy lewej stronie szyi. Adeline wyłączyła komputer , wzięła mp3 i włożyła słuchawki do ucha  myśląc , że piosenka ją chociaż trochę zrelaksuje. Położyła się na łóżku i zamknęła oczy. Przez chwilę czuła się wolna , lecz potem przez moment przeniosła się do czyjegoś koszmaru. Stała przy ścieżce , która prowadziła do opuszczonego cmentarza postawionego przy lesie. Była mroźna noc , a szumiący wiatr prowadził do dreszczy. Czuła , że ktoś chce , żeby szła w stronę cmentarza , to były szepty podobne do tych w piwnicy. Na środku był pomnik , a przy nim otwarty grób , w którym trumna była pusta. Adeline poczuła na prawym barku kogoś oddech , odwróciła się i zobaczyła tamtą dziewczynkę z piwnicy , była ubrana tak samo. Spojrzała na jej twarz , była blada , a po lewej stronie przy szyi miała znamię. Zszokowana Adeline wycofała i spadła do otwartej trumny. Postać podeszła do niej i zaczęła się śmiać , a dookoła niej pojawiły się inne dzieci , które też się śmiały.

-Przestańcie!Pomóżcie mi! - Nagle Usłyszała pukanie do drzwi i wszystko znikło.

-Wszystko u ciebie w porządku? - Zapytała ją mama , która była za drzwiami.

-Tak ,  wszystko w porządku.....chyba. - Nie wiedziała co się stało , czy to była jej zmarła siostra? Wszystko do tego prowadziło , ale czemu straszy swoją siostrę?Czy rodzice nie powiedzieli jej prawdy o śmierci siostry?