2.Komisariat

28 3 1
                                    

Marinette.
Tiki gdzie jesteś- woła Marinette.



Już idę - mówi Tiki.
Już jest 7. 49, spóźnie się do szkoły.
Więc pędem pobiegłam do szkoły.
Oczywiście całom lekcje wpatrywałam się w Adriena. Moje wpatrywanie się pszerwał głos potwora z galaretki.
Powiedział że nazywa się Glutor.

Nauczycielka.

Dzieci uciekajcie do domu.

Marinette

Pobiegłam do biblioteki i kszyknełam
Tiki krobkuj
Plagg wysuwaj pazury
Siema biedrona - powiedział czarny kot.
Siema.
I wtedy krzyknęłam -
Szcześliwy traf!
Pokonaliśmy Glutora i znów cały dzień zleciał.

Nadeszło decydujące starcieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz