Po ok. 15 minutach wyszliśmy z domu.Włożyłam słuchawki do uszu i włączyłam muzykę totalnie ignorując chłopaka.Właśnie zaczęła lecieć piosenka Dangerous Woman Ariany Grande.Toszkę się zapomniałam że u mojego boku idzie Leondre i zaczęłam śpiewać:
Don't need permission
Made my decision
To test my limits
Cause it's my business,
God as my witness
Start what I finished
Don't need no hold up
Taking control of
This kind of moment
I'm locked and loaded
Completely focused,
My mind is openAll that you got, skin to skin, oh my God
Don't ya stop, boySomethin' 'bout you makes me feel like a dangerous woman
Somethin' 'bout, somethin' 'bout, somethin' 'bout you
Makes me wanna do things that I shouldn't
Somethin' 'bout, somethin' 'bout, somethin' 'boutNothing to prove and
I'm bulletproof and
Know what I'm doing
The way we're movin'
Like introducing
Us to a new thing
I wanna savor, save it for later
The taste of flavor, cause I'm a taker
Cause I'm a giver, it's only nature
I live for dangerI w tym momencie przypomniało mi się że jestem w miejscu publicznym obok Leo. Zdjęłam słuchawki z uszu
-Sorka...-powiedziałam i spaliłam buraka.
-Ładnie śpiewasz-powiedział i zaczął klaskać .
-Dz..dzięki - powiedziałam mu nieśmiało.
-Prosz
Weszliśmy razem do szkoły i od razu zobaczyłam Magdę i pobiegłam się z nią przywitać.