Kącik Hejtu

O co tu chodzi?

Czym to jest?

Kącik Hejtu jest wattpadową ocenialnią, której zadaniem jest chronić logikę i fabułę w niektórych opowiadaniach. Założona została ona przez cztery osoby, które w końcu chciały coś zdziałać.

Vinnie - niedoświadczony pisarz, ale skuteczny pogromca aŁtoreczek; uczeń liceum plastycznego.

Deku - naczelny morderca opowiadań bez logiki. W wolnej chwili ucina głowy dla misów i udaje, że jest poważnym studentem bez kompleksu wielkości.

Antoinie - na pisaniu może do końca się nie zna, ale pod względem oceniania tego, co opowiadanie sobą prezentuje jest nie do podrobienia. Licealistka bez szczególnych perspektyw.

Kirimiri - cichy oceniający, który nie zbyt chce się wykazywać w jakiś notkach, aczkolwiek chętnie komentuje plagiaty. Licealistka bez żadnych szczególnych zainteresowań.

Czy możemy?

Oczywiście, że możemy. Tutaj macie paragraf:

"USTAWA
z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych

Art. 29.
1. Wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym wyjaśnianiem, analizą krytyczną, nauczaniem lub prawami gatunku twórczości.

Art. 34.
Można korzystać z utworów w granicach dozwolonego użytku pod warunkiem wymienienia imienia i nazwiska twórcy oraz źródła. Podanie twórcy i źródła powinno uwzględniać istniejące możliwości. Twórcy nie przysługuje prawo do wynagrodzenia, chyba że ustawa stanowi inaczej."

Nie zarabiamy na tym (niestety), każde opowiadanie na sam koniec dostanie też podsumowanie, które dokładnie wskaże autorowi, co powinien zmienić/nad czym popracować, żeby jego teksty były lepsze.

Inspirowaliśmy się blogami "przyczajona logika i ukryty słownik", oraz "karny kaktus".

Uwaga! Nasze oceny nie mają na celu zniechęcić was do pisania (w większości przypadków...), ale chcemy pokazać knąbrnym autorkom, że to co piszą wcale nie jest takie perfekcyjne, jak duża część z nich zakłada. Nie próbujemy was także wyśmiać - mamy coś do waszych tekstów, ale do was już nie. Wszystkie was szanujemy w równym stopniu.

Uwaga numer dwa! Jedyny odstęp od tej uwagi na górze jest wtedy, kiedy zajmujemy się tekstem, który coś w mocniejszy sposób plagiatował. Według polityki Wattpada, oraz prawa naszego cudownego kraju, jest to przestępstwo, nie będziemy się ograniczać. Nie, Przepisatorów nie szanujemy.

Uwaga numer trzy! Tak samo jak w uwadze numer dwa traktujemy lemony (oczywiście te mocne, które nie są wplątane w fabułę jakiegoś Fanfiction), gwałty, kazirodztwa i inne rzeczy, które według polityki Wattpada i/lub prawa są nielegalne.
(oczywiście, dobrych lemonów nie tykamy, chociaż po tej części internetów coś takiego jak "całkiem nieźle napisany seks" raczej nie istnieje...)