Ogólnie, strasznie długo zbierałam się do odpowiedzenia na ten tag. Myślałam co bym chciała tu napisać, lecz nadal nie mam pojęcia. Mimo to serdecznie dziękuję za nominację drogiej i utalentowanej (#lizus) silver25737 .
Naprawdę nie mogłaś mieć więcej tych cyferek w nicku...
Ale dzięki Tobie wreszcie zastanowiłam się co zauważam w książkach. Okazało się, że bardzo mało. Bądź książki, które czytam nie podchodzą pod ten tag. Obstawiam, że raczej to pierwsze.
Ale przejdźmy wreszcie do tego jakże słodkiego tagu!
Wyjaśniając, chodzi w nim o odpowiadanie na pytania (jak w praktycznie każdym tagu, naprawdę Patrycja popisałaś się...). Każdy nominowany odpowiada na to samo pytanie, nominuje dowolną liczbę osób (co jest bardzo dobre dla mnie, tej co nie ma kogo nominować). Jeśli ktoś już odpowiadał na Seet Books Tag, zmienia słowo "Books" na "Films".
No to przechodzimy do pytań!
1. Donut, czyli książka, w której czegoś brakowało.
Szczerze? Mi w książce zawsze czegoś brakuje. Czasem bardziej, czasem mniej. Dlatego nie jestem w stanie wybrać nawet jednego tytułu.
2. Pudding, czyli książka z rozlazłym bohaterem.
Według mnie główna bohaterka w książce "Dotyk Julii". Jestem pod koniec drugiej części tej serii i zauważyłam dużą poprawę postaci. Lecz nadal często mnie babka denerwuje. Rozlazła była także bohaterka "50 twarzy Grey'a". Niestety miałam okazję czytać tę książkę. Nie było to dla mnie miłe przeżycie...
3. Lody, czyli książka, która mrozi krew w żyłach.
Nie miałam jeszcze okazji czytać horroru. Jakoś mnie do nich nie ciągnie. Dlatego nie mam czego tu wymienić.
4. Czekolada, czyli książka, którą możesz czytać w kółko i kółko.
Z reguły mam tak, że nie oglądam filmu/ czytam książki kilka razy. Mam bardzo dobrą pamięć do takich rzeczy i szybko się nudzę. Ale z chęcią wracam do "Tatuażu z Lilią", "Harry'ego Pottera"' czy serii "Jutro".
5. Ciastko, czyli książka, która złamała mi serce.
Zdecydowanie "Wierna" i "Harry Potter i Zakon Feniks". Dlaczego Syriusz i Tris musieli umrzeć? Przyznaję się, że płakałam w tamtych momentach. Z lektur także wzruszyłam się przy "Braciach Lwie Serce".
6. Cukierek, czyli krótka książka z dzieciństwa
Sporo tego było... Ale najbardziej lubiłam "Kubusia Puchatka", of course.
7. Tort, czyli książka, która wprawia cię w dobry nastrój i której niczego nie brakuje.
"Harry Potter i Komnata Tajemnic", "Tatuaż z lilią", "Kubuś Puchatek" (tak, "Kubuś Puchatek")... i chyba tyle...
A teraz nominowany!
huehue, obiecałam ci to, huehue
CZYTASZ
Special
RomanceKylie Jefferson zawsze miała nudne życie. Czyli od chwili, gdy złamano jej serce. Wszystko kręciło się wokół pracy, domu i spotkań z kilkorgiem przyjaciół. A co się stanie... Gdy twoja stara miłość powróci? Sławny dziadek okaże się widzieć przys...