zamknełam oczy i czółam , rze zasypiam . ktoś mi psiknoł gazem usypiajoncym w tfasz i zasnełam sb hihi xD
- zgejn ... zgejn ! gdzie jest zgejn ? ? ? - pomyślałam sb . jusz hciałam fstać i siem rozejżeć ale pszypomniałam sb rze śpie .
czółam jak jade jakimś ałtem pewnie karetka idk idk .
hwile puźniej samohut sie zatszymał .
- jot jot - powiedział jakiś menski głos xD
- tzn ? - dopytał inny .
- jusz jesteśmy - otparł
- myślałem, rze jebiesz jajem :3 - mruknoł drugi menszczyzna .
- to tesz - pszytaknoł pierfszy .
otfoszyli dżwi, gdysz poczółam na tfaży promienie słonica, UPS, słońca, bo słonica to szamba, hehe xD
wyjeli mn i poczółam rze hyba jestem na noszah. tak. i to siem okazało prawciwe .
niedługo puźniej obudziłam sie .
- gdzie jest zgejn?! - kszykłam sb ;)
- w innym szpitalu - otpowieciał dr Sakul
- jak to ?! - piskłam z niedowieżaniem .
- tak to, coorvo XD - zaśmiał sie lekasz i zasadził mi gonga w ryj .
- a najebać ci?? - zawyłam
- no i widzisz właśnie za takie zahowanie jesteście w oddzielnyh szpitalah XD - powieciał lekasz ;_; - ty jesteś sb w szpitalu dla mniej psyhicznie horyh, a zgejn w szpitalu dla bardziej psyhicznie horyh + na oddziale dla wegetarian
- aha K jusz czaje xD
- no nieźle misia hehe wiesz jutro wege dzisiaj homoXDDD
- nie tak to szło skurwielu - pomyślałam sb . nie ujdzie mu to na suho!! (lay bo suho pozdrix dla kumatych ciapatych!! :***)
- to jak
- dzisiaj wege jutro homu -.- -wyjaśniłam ...
- homu???
ja jebie ale gupek Xddd homu bo homunculus cnie
- fszyscy kurwa wiedzo rze homu to homunculus
-aaa, wienc o to hodzi, hehe bk jk rzk XDDD
- no no, pionteczka XDD
w tym momęcie hcieliśmy pszybić piontke ale pszypadkiem dr Sakul pszyjebał mi z liścia w tfasz pszes co straciłam pszytomność.
.
..
...
zbódziłam sie rankiem nastempnego dnia. pszet sobom ujżałam tfarze dr Sakula i zgejna
- NO KURWA JAK JEBIE I TY SIE DZIWISZ RZE ZEMDLAŁAM - rykłam
- nie kłam pizdo, to nie od smrodzixu tylko on tb pszyjebał
- nook XD zgadłeś
- kc moja polisz kłin :^
- kct zgejn :*
-aj nidziu gorl łe hancia srała nago<3
- dobra wypierdalaj z tymi romantyzmami bo ja tylko sb rzartowałam - żuciłam C:
- udawaj rze mnie kohasz albo nie dostaniesz płodzixa.
CO TO ZA GROŹBY?!?!?!? hciałam zadzwonić na 997 ale nie miałam pszy sb tel... ale ok dla płoduw fszystko<3
-kc muj ksienciu z dupy
i f tym momencie zbojn wephnoł mi do ust łyszke z pokrojonym płodem f pomidorah. to był smak niebios
sekunde puźniej podał mi całom puszke, rzebym sb najadła.
- fiesz czasami hce zabić sb ale teras troszke mniej
- heh
zbojn zamilkł . ;_;
- jeśli policja dowie sie o mojej plantacji pleśni to mam pszejebane.
- pilnuj jej najlepiej jak morzesz . :|
- ok
zbojn fyhodzonc z sali zostawił ciongnoncom sie za nim smuge smrodu ktury coras bardziej mi sie podobał . hyba sb zakohałam ale idk idkS0rky PoM!d0rkY rze taki krutki rozdzialix ale postanowiłam rze bd dodawać krutkie, ale czenściej . . . koham was zbojnuwanators! 😍
![](https://img.wattpad.com/cover/69080141-288-k717578.jpg)
CZYTASZ
kuktas i zbojn w szafie
Ficção Científica-kuktas nie wiedziałam co sie dzieje, była 1 w nocy -halo , kuktas -kuktasss ? ? ? -co kurwa chcesz -chodź do szafy -nook