No kurwa dobry w chuj. Iks de. Kurwa.
Najprawdopodobniej moi obserwujący którzy czytali tego cringe'a od początku wiedzą, jak chujowo rysowałam w zaledwie tamtym roku. Ponieważ nie mam zbyt dobrego dostępu do kompa *akhem* i jego tymczasowy ubytek w egzystencji szybko minie (srlsy muszę coś wreszcie na DA wstawić...)
*wyraźny ubytek zastąpiony moimi zeszytami i podręcznikami*
Bazgram jakieś gówna po kartkach które znajdę.
*imprówment, pierwszy rysunek którego dodałam vs. najnowszy bazgroł tej samej postaci*
Mój aparat na tablecie jest chujowy, przepraszam, iksde.
I nieudolnie pokolorowane gówno, leżące od paru dni na moim parapecie...
Od czegoś trza zacząć...
enyłej, okazało się że Azartha mieszka jakieś 8 km od mojej wsi, to wkrótce zakupię od niej kubeczeg z Marcus'em iks trzy. I napiszę na początku tej księgi cringe'u, iż powinni czytać ją od końca, aby nie zagringeować się na śmierć. Tak.
Jeśli ty, drogi czytelniku, uważasz, że umiem rysować przeciętnie jak na swój wiek (mam tszynaście latkuf iksdedede ide do gimbazy lul) to napisz jakieś tam propozycje rysunków czy rikłesta, jakkolwiek się to mówi.
Do widzenia Państwu.
CZYTASZ
Prawdopodobnie kolejna książka o rysunkach
RandomTak, ja też lubię rysować. Ale lepiej będzie, Drogi Czytelniku, iż będziesz to "cuś" czytał lub czytała od końca. (Ewentualnie uzbrój się w co najmniej 30 litrów wybielacza lub płynu do chłodnicy) ~ dbająca o zdrowie psychiczne swoich czytelników...