Mam na imię Rita Glasgow. Na pierwszy rzut oka można powiedzieć, że jestem normalną dziewczyną, ale tak naprawdę jestem wampirem. Mam około 240 lat. Nie wiem kim byli moi rodzice, ponieważ ich nie poznałam. Żyłam na ulicy przez większość młodzieńczych lat. Wcześniej opiekowała się mną pewna kobieta. Na początku było ciężko. Z biegem lat zrozumiałam kim jestem. Nauczyłam się panować nad moimi umiejętnościami. Jestem szybka, supersilna, mam wyostrzone zmysły i potrafie czytać wyślach. Dodatkowo jak większość wampirów jestem nieśmiertelna. Niektóre osoby są pół wampirami i przez to są śmiertelni. Każdy wampir ma dodatkową umiejętność. W moim przypadku, to teleportacja. Dzięki temu byłam w wielu miejscach na Ziemi na przestrzeni lat. Aktualnie od dziewięciu miesięcy mieszkam w Nowym Jorku. Wcześniej żyłam w Londynie.
Jak każdy wampir mam bladą skórę i kruczoczarne włosy. Oczy koloru intensywnej zielen, pomieszanej z brązem. Gdy jestem głodna lub wściekła zmieniają kolor na krwistą czerwień. Wtedy też zaczynają wysuwać mi się kły. Czasem jestem wybuchowa, ale ogólnie staram się być miła dla innych. Potrafię pokazać kto tu rządzi. Staram się żyć jak normalny człowiek, co jest bardzo trudne. Muszę jednak uważać i kryć się, ponieważ prędzej czy później ktoś zacznie się interesować tajemniczymi zgonami ludzi. W końcu nie codziennie widzi się człowieka bez ani kropli krwi. Planuję tu zamieszkać na jak najdłużej. Nie przepadam za przeprowadzkami, a kilka już ich miałam, między innymi, Paryż. Ale to przeszłość. Nie zamierzam nią żyć.
Jest piękne słoneczne lato. Uwielbiam takie dni. Mogę wybrać się do parku usiąść na lawce i poczytać lub poobserwować ludzi którzy całe życie są zapedzeni nie mają czasu. W legendach zawsze było, że boimy się promieni słonecznych, ale to w zasadzie kłamstwo. Te najstarsze wampiry nie boją się światła. Ja właśnie jestem jednym z najstarszych wampirów, o ile nie najatarszym. Nasz gatunek jest na wymarciu. Mało nas zostało na tym świecie. Właściwie można powiedzieć że wymarliśmy. Mówię tak dlatego, że przez całe moje długie życie nie spotkałam wiele innych wampirów.
Wstąpiłam do kawiarenki po kawę i ruszyłam do Central Parku. Usiadłam na ławce, ubrałam okulary przeciwsłoneczne i popijając kawę zaczełam napawać się naturą. W pewnym momencie poczułam, że kawa mi się skończyła, więc wstałam i wyrzuciłam kubek do kosza. Gdy już się odwracałam, poczułam jak ziemia się trzęsie. Nagle zaczeło robić się lodowato i zaczął padać śnieg. Wiedziałam już kto to. Lodowe Olbrzymy. Słyszałam o nich tak samo jak o wszystkich dziewięciu krainach. Usłyszałam huk. Ludzie zaczeli w popłochu uciekać. Obejrzałam się za siebie i ujrzałam dwa około trzy metrowe olbrzymy. Miały niebieską skórę i czerwone oczy. Mieli też przy sobie takie jakby maczugi.
Ujrzałam małą,dziewczynkę która płakała z przerażenia po tym jak jeden z olbrzymów ją podniósł. Szybko do niego odbiegłam i powaliłam go łapiąc dziecko i oddając ją matce ktora również płakała z przerażenia. Drugiemu olbrzymowi dałam prawego sierpowego po którym odleciał na kilka metrów. Olbrzym był oszołomiony więc wyssałam mu krew.
Usłyszałam kroki za sobą. Już wiedziałam, że drugi olbrzym biegnie by mnie zabić. Szybko się obróciłam w ostatnim momencie przytrzymałam maczugę nad głową, chroniąc się przed ciosem. Wyrwałam mu broń i sama go nią uderzyłam w głowę. Nie przejmowałam się tym, że możliwe jest to, że ludzie widzą mnie jak piję krew. Z głowy olbrzyma lała się krew szybko podbiegłam i z zawrotną prędkością wbiłam się w szyje olbrzyma wypijając ostatnie litry krwi. Co jak, co ale krew mają pyszną. Usłyszałam nad sobą helikopter, szum i syrenę.
Nagle dostałam czymś twardym w głowę. Upadłam. Spróbowałam się podnieść. Udało mi się. Obejrzałam się i ujrzałam zdziwione twarze kilku osód. Od razu ich rozpoznałam. Avengersi. W końcu każdy normalny człowiek leżałby nieprzytomny. Ale ja nie jestem normalna. Po chwili poczułam ukłucie w udzie. Spojrzałam na nie. Strzałka z środkiem usypiającym. Upadłam na kolana. Miałam plamy, przed oczami. Tego już nie dałam rady wytrzymać. Ogarnęła mnie ciemność.
CZYTASZ
Wampirzyca i Avengers
FanfictionRita Glasgow to dziewczyna która jest jednym z najstarszych wampirów. Pewnego dnia pewne zdarzenie zmieni jej życie. Jak potoczą sie losy dziewczyny? Co zmieni zycie Rity? Czy odkryje prawdę o sobie?