Czy To Tylko Przyjaźń?

Tydzień do wakacji!

Obudziłam się o 6 pierwsze co skreśliłam dzień na kalendarzu patrzyłam na niego ze zdziwieniem
CO?? Jeszcze tylko tydzień i Wakacje? Ahh jak to szybko z leciało, zaczęłam się zbierać do szkoły wzięłam szybki prysznic ubrałam moją ulubioną czerwoną bluzkę do pępka i niebieskie rurki z wysokim stanem, zrobiłam lekki makijaż nagle zadzwonił dzwonek do drzwi krzykłam do mamy.
-Mamo otwórz to pewnie Natan powiedz mu że za 5 minut zejdę.
-Witaj Natan proszę wejdź do środka Nastka za 5 minut zejdzie.
Zrobiłam szybkie poprawki wzięłam plecak i zeszłam na dół tam czekał na mnie Natan.
-O hej mała pośpiesz się bo zaraz się spóźnimy jest już 7:40.
-CO? Która? O nie chodźmy już.
Do szkoły mamy około 25 minut więc pewne było to że się spóźnimy, całą drogę rozmawialiśmy o tym gdzie spędzimy wakacje gdy już dotarliśmy na miejsce umówiliśmy się na następnej przerwie koło sklepiku po czym rozeszliśmy się do klas, weszłam do klasy i przeprosiłam za spóźnienie ponieważ była już 8:05 i usiadłam na swoje miejsce ta lekcja zleciała szybko, zadzwonił dzwonek zerwałam się z krzesła i poszłam koło sklepiku tam czekał na mnie Natan.
- No to ci dziś robimy mała?
- hmm może pójdziemy do mnie rodziców dzisaj nie ma do około 20
- no myślę że to dobry pomysł wpadnę do ciebie po szkolę a teraz muszę zwijać mała bo mam próbę
- Dobrze leć będę czekała na ciebie w domu pa! Udanej pruby.
No tak zapomniałam wam powiedzieć że Natan gra na gitarze i śpiewa w zespole szkolnym.
Gdy już skończyłam lekcje poszłam do domu posprzątałam syf który miałam w pokoju żeby Natan sobie nie pomyślał że jestem jakimś brudasem, akurat skończyłam sprzątać gdy zadzwonił dzwonek do drzwi to był Natan.
- No siemka mała to co robimy?
- Hmm może obejrzyjmy jakiś film?
- No dobrze ale najpierw chodźmy do ciebie.
Odparłam z zdziwieniem.
- No dobrze chodźmy.
Poszliśmy na górę do mojego pokoju usiedliśmy na łóżku Natan się do mnie przybliżył i zaczął mnie całować, położył mnie na łużku i położył się na mnie rękę trzymał na moim policzku zaczął zjeżdżać nią w dół gdy miał rękę na moim guziku od spodni krzyknęłam
- Natan przestań! PRZESTAŃ!!
Lecz on miał gdzieś moje słowa wyrwałam mu się i powiedziałam
- Głuchy jesteś? Powiedziałam przestań.
Natan zaczął się jąkać
- ja ja ja przepraszam nie chciałem ale jesteś taka pociągająca.
- Wiesz co lepiej będzie jak sobie pójdziesz.
Natan zrobił smutną minę przeprosił i wyszedł,
Strasznie mi się zrobiło głupio że go wyrzuciłam postanowiłam do niego zadzwonić.
- Hej Natan chciałam cię przeprosić za to że wyrzuciłam cię z domu trochę mnie poniosło.
- Nic się nie stało mała to ja przepraszam zachowałem się jak ostatnia świnia.
- Nie musisz przepraszać, okej ja lecę wziąść prysznic jeśli chcesz to przyjdź po mnie rano o 7:20 pójdziemy razem do szkoły.
- Dobrze będę o 7:20 miłego dnia pa.
Gdy skończyłam gadać poszłam wziąść przysznic gdy już się wykąpałam poszłam oglądać telewizję o 20 przyszli rodzice.
- Hej córcia jak ci miną dzień?
- A dobrze mamuś był u mnie dzisiaj Natan więc się nie nudziłam.
- no to fajnie oki natka leć do góry szykuj się do spania bo nie wstaniesz rano.
Po tych słowach poszłam na górę do swojego pokoju przebrałam się w piżamę, umyłam zęby, wzięłam książkę, położyłam się i w trakcie czytania zasnęłam.

Cześć wszystkim mam nadzieję że się podoba.
Czytając pewne opowiadanie wpadłam na pomysł że może też spróbuję coś napisać i tak właśnie narodziło się to opowiadanie dajcie znać czy się podoba
MIŁEGO DNIA MISIE! ❤❤