[poprawione]
Na swojej drodze spotykamy wielu ludzi. Czasami uczestniczą w naszym życiu tylko przez chwilę, kiedy indziej zostają z nami na dłużej. Niektórzy obiecują nam, że będą z nami „na zawsze", lecz zazwyczaj są to tylko słowa rzucone na wiatr. Jednak są też osoby, dla których takie obietnice znaczą coś więcej. Które z całych sił dążą do tego, żeby je spełnić. Mimo wszystkich przeciwności spotykanych w różnych momentach ich życia, oni starają się dotrzymać tej jednej, pięknej obietnicy. Starają się być przy nas zawsze, chociażby na przekór wszystkiemu i wszystkim.
Czasem może się zdarzyć, że ta osoba z jakiegoś powodu nas opuści. Czujemy okropny ból, staramy się wówczas wymazać tę osobę z pamięci, zapomnieć o niej. Jednakże trzeba pamiętać, że nie tylko my czujemy ten smutek, rozczarowanie. Ta druga osoba jest zła sama na siebie przez to, że musiała nas zostawić. Przez to, że nie może spełniać tej niezwykle dla was ważnej, obietnicy złożonej ci tyle lat wcześniej. Będzie starała się wrócić do naszego życia, kiedy tylko będzie to możliwe.
Może się zdarzyć jakaś sytuacja, kiedy stanie się to dla niej łatwiejsze. Wróci do ciebie i, teoretycznie mogłoby być tak, jak dawniej. Tak, jak wtedy, kiedy nie mieliście żadnych przeszkód w dążeniu do tego, żeby trwać obok siebie na zawsze. Ty możesz wtedy odpychać tę osobę, ponieważ będziesz bać się, że ona opuści cię po raz kolejny i znów będziesz przeżywać te same trudne chwile. To zrozumiałe, ale czy warto?
Czasami powinnyśmy po prostu cieszyć się chwilą. Nie zwracać uwagi na innych, ani na to, co może zdarzyć się jutro, za miesiąc czy rok. Po prostu korzystać z tego, że życie dało nam szansę na ponowne posiadanie tej jednej, jedynej, niezastąpionej osoby w naszym życiu. Nie odpychać jej. Zaufać jej na nowo i dać szansę na dotrzymanie obietnicy.
A dlaczego? Dlatego, że osób, którym zależy na jej spełnieniu trzeba szukać ze świecą. Kiedy mamy ją przy sobie, to tak jakbyśmy mieli ogromny skarb.
Szkoda, że zbyt często o tym zapominamy i tak wiele psujemy.
CZYTASZ
Never Be Alone // Shawn Mendes FF
Fanfic"- Czego boisz się najbardziej? - zapytał kiedyś, gdy odprowadzał mnie na przystanek. Było to chyba jakoś w połowie mojej siódmej, a jego ósmej klasy. - Chyba tego, że zostanę sama, bez nikogo bliskiego - odpowiedziałam po chwili zastanowienia, ch...