MARATONIK 5/8 (#9)

249 12 1
                                    


5:00

Ekaterina: And Hello again egreše. Skąd pomysł, że nie mam dowodów?

Adrien: Nie masz ich, bo nie jestem Chat'em.

Ekaterina: OCH WIĘC WYBIERASZ TEN FORTEL?

Ekaterina: Będziesz się teraz wypierał?

Ekaterina: I know, Adrien.

Automatyczny tłumacz: Ja wiem, Adrien.

Ekaterina: A nawet jeśli nie byłbyś Chat'em wyobraź sobie, że mam kilku znajomych w branży plotkarskiej. Wiesz jak to działa...Plotka nie musi być prawdą... A plotka, że słynny egreše jest Chat Noir'em...Łaał...wyobrażasz sobie tą sprzedaż?

Ekaterina: Zaczęli by cię obserwować. Non stop. Skoro nie jesteś Chat'em to pewnie miałbyś to gdzieś ale GDYBYŚ JEDNAK był naszym sławnym bohaterem...

Adrien: Nienawidzę cię. I co teraz mnie wydasz?

Ekaterina: Nigdy nie miałam tego w planach. Ale skoro potrzebujesz zachęty do pisania ze mną. Albo będziesz ze mną pisał albo zmienię moje plany.

Ekaterina: Masz trzy dni do namysłu.

/ NOTA AUTORKI: Powtórzenie celowe. Jeszcze trzy rozdziały i koniec maratonu ;3 Gwiazdka? Komentarz? /

[AdrienAgrestexOC] Hello, agrestOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz