Troye: Jak tam randka?
Connor: było ok. ale raczej nie spotkam się z nim znowu
Troye: ohh szkoda.
Connor: taa.
Troye: więc co robiliście?
Connor: wolę o tym nie mówić
Troye: proszę nie mów mi, że uprawialiście seks albo coś takiego
Connor pisze...
Connor pisze...
Troye: kUrwa con powiedz, że nie
Troye: możesz skłamać
Connor: uwielbiam to jak panikujesz
Connor: oczywiście, że nie. to było mega niezręcznie
Troye: hahah. nienawidzę cię
Connor: ja też cie kocham troye boy
Troye: lubisz przyprawiać mnie o zawał, co?
Connor: taa, całkiem tak
Troye: don't be a meanie, give me a beanie
Connor: jeśli to nie jest kreatywne pisanie, to nie wiem co jest
Connor: świetny dobór słoów, które pan użył, panie Sivan, dostaje pan gwiazdkę
Troye: nie żartuje pan, panie Franta?? gwiazdkę??
Connor: dokładnie tak. dobra robota
Troye: a tak teraz na trochę bardziej poważny temat, jak tam twoja praca w kawiarni?
Connor: lubię ją , ale jest również bardzo ciężko
Troye: ja myślę nad aplikowanie do pracy w sklepie odzieżowym
Connor: co cię powstrzymuje?
Troye: mój lęk przed zawaleniem
Connor: no wiesz, na pewno tak będzie
Troye: nie pomagasz..
Connor: spokojnie! nikt nie oczekuje od ciebie idealnej pracy od samego początku
Connor: ja zawaliłem wiele razy. dodałem do kawy sól zamiast cukru
Troye: jak to się stało, że była sól w kawiarni?
Connor: dokładnie to samo pytanie zadałem!!
Troye: dziękuję za pomoc
Connor: nie ma za co, możesz się zawsze do mnie zwrócić
Troye: wiem :)
Connor: lubisz mleko?
Troye: *kiedy desperacko chcesz podtrzymać rozmowę*
Connor: hahaha. mama pyta mnie czemu się uśmiecham do telefonu
Troye: OMG wywołałem u cb uśmiech!
Connor: przeeeestań. teraz się już kompletnie szczerzę
Connor: teraz moja siostra Nicola też patrzy podejrzliwie. pyta sie czy to przez chłopaka
Connor: pomóż mi
Troye: nie powiedziałeś rodzinie o mnie?
Connor: wspomniałem raz
Troye: oh.
Connor: uważam, że ta przyjaźń to moja prywatna sprawa. przynajmniej póki co
Troye: rozumiem, wtedy zaczęliby zadawać pytania
Troye: pytania, na które nie ma się ochoty odpowiadać
Connor: goddammit. wiesz co, zadzwoń do mnie na facetimie, ty idioto, i przedstawię cie mojej rodzinie
Troye: nie wiem czy jestem na to gotowy, co jeśli mnie nie polubią
Connor: w tej sytuacji ich opinia się nie liczy. ja cię lubię
Troye: ja też cię lubię
~~~~aww mam nową okładkę
dziękujmy cudownej cutebuttash !
CZYTASZ
kik ✧ tronnor [pl]
Fanfiction'Czy to troye?' 'Nie, to patrick' albo Każda twoja krawędź jest naddarta ale wciąż jesteś dziełem sztuki. Wszystkie prawa należą do @odetoiero i @dylanobrienismyman okładka: @cutebuttash