20

256 35 5
                                    

Troye: Jak tam randka? 

Connor: było ok. ale raczej nie spotkam się z nim znowu

Troye: ohh szkoda.

Connor: taa.

Troye: więc co robiliście?

Connor: wolę o tym nie mówić

Troye: proszę nie mów mi, że uprawialiście seks albo coś takiego

Connor pisze...

Connor pisze...

Troye: kUrwa con powiedz, że nie

Troye:  możesz skłamać

Connor: uwielbiam to jak panikujesz

Connor: oczywiście, że nie. to było mega niezręcznie

Troye: hahah. nienawidzę cię

Connor: ja też cie kocham troye boy

Troye: lubisz przyprawiać mnie o zawał, co?

Connor: taa, całkiem tak

Troye: don't be a meanie, give me a beanie

Connor: jeśli to nie jest kreatywne pisanie, to nie wiem co jest

Connor: świetny dobór słoów, które pan użył, panie Sivan, dostaje pan gwiazdkę

Troye: nie żartuje pan, panie Franta?? gwiazdkę??

Connor: dokładnie tak. dobra robota

Troye: a tak teraz na trochę bardziej poważny temat, jak tam twoja praca w kawiarni?

Connor: lubię ją , ale jest również bardzo ciężko

Troye: ja myślę nad aplikowanie do pracy w sklepie odzieżowym

Connor: co cię powstrzymuje?

Troye: mój lęk przed zawaleniem

Connor: no wiesz, na pewno tak będzie

Troye: nie pomagasz..

Connor: spokojnie! nikt nie oczekuje od ciebie idealnej pracy od samego początku

Connor: ja zawaliłem wiele razy. dodałem do kawy sól zamiast cukru

Troye: jak to się stało, że była sól w kawiarni?

Connor: dokładnie to samo pytanie zadałem!!

Troye: dziękuję za pomoc

Connor: nie ma za co, możesz się zawsze do mnie zwrócić

Troye: wiem :)

Connor: lubisz mleko?

Troye: *kiedy desperacko chcesz podtrzymać rozmowę*

Connor: hahaha. mama pyta mnie czemu się uśmiecham do telefonu

Troye: OMG  wywołałem u cb uśmiech!

Connor: przeeeestań. teraz się już kompletnie szczerzę

Connor: teraz moja siostra Nicola też patrzy podejrzliwie. pyta sie czy to przez chłopaka

Connor: pomóż mi

Troye: nie powiedziałeś rodzinie o mnie?

Connor: wspomniałem raz

Troye: oh.

Connor: uważam, że ta przyjaźń to moja prywatna sprawa. przynajmniej póki co

Troye: rozumiem, wtedy zaczęliby zadawać pytania

Troye: pytania, na które nie ma się ochoty odpowiadać

Connor: goddammit. wiesz co, zadzwoń do mnie na facetimie, ty idioto, i przedstawię cie mojej rodzinie

Troye: nie wiem czy jestem na to gotowy, co jeśli mnie nie polubią

Connor: w tej sytuacji ich opinia się nie liczy. ja cię lubię

Troye: ja też cię lubię

~~~~aww mam nową okładkę

dziękujmy cudownej cutebuttash !

kik ✧ tronnor [pl]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz