Rozdział 2 - Nowy początek

2K 87 3
                                    

-Do zobaczenia, bawcie się dobrze dzieci. - mówi moja matka

Wyszliśmy trzymając się za ręce. Przez całą drogę nikt się nie odzywał. Weszliśmy do restauracji. Od razu wyrwałam swoją dłoń z jego objęć.

-Co ty sobie myślisz!? - krzyczałam

-Nie mam zamiaru się z tobą umawiać!

-Ej mała, co ci jest? - mówił bardzo spokojnie.
-Ty jeszcze pytasz co mi jest! - zapomniałam, że nie zna mojej orientacji - Wyjdź i już nie wracaj.

Proszę. - powiedziałam speszona.

Chłopak wyszedł. Usiadłam przy stole, podszedł kelner. - Co dla Pani?
-Dla mnie 3 drinki. - powiedziałam smutna, patrząc na stół.
-Już się robi.
Od dziś przestaje chodzić na te przesłuchania. Nie dam się rodzicom. Mam przy sobie trochę pieniędzy, wiec pójdę kupić sobie jakieś normalne ubrania, a potem coś wymyślę.
Kelner przyniósł moje drinki. Zaczęłam płakać...Od razu wypiłam 2, został mi jeden. Do mojego stołu podeszła dziewczyna. Od razu mi się spodobała.
-Hej mogę się dosiąść? - spytała beznamiętnie.
-Ta jasne...-powiedziałam pijąc następnego drinka.
Dziewczyna usiadła.
-Jestem Emma. Widzę, że płaczesz. Co się stało? - powiedziała odgarniając pasemko moich włosów za ucho.
Spojrzałam jej w oczy. - Moja matka karze mi umawiać się z chłopakami, robi przesłuchania codziennie od rana, do wieczora. Mam już tego dosyć. Nikt nie wie, że jestem lesbijką...



Nie jestem taka, jak myślicieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz