Back to me // C.D.

III

6 gwiazdek i 2 komy NEXT! ❤

Poniedziałek.Dzień, który jest chyba najbardziej znienawidzonym rzeczownikiem na świecie.Bogu dziękowałam, że byłam na tyle mądra i nie poszłam na wczorajszą impreze bo widząc mojego brata...No cóż wyglądał jak siedem  nieszczęść i wręcz pochłaniał trzecią  butelke wody oraz czwartego tosta, nie żebym mu żałowała czy coś ale ja w międzyczasie zjadłam tylko dwa.
-Wyglądasz okropnie-skomentowałam i uśmiechnełam się słodko.
-Ty też-odrzekł głos, który nie należał do mojego brata.Przez drzwi wejściowe wpadł równie paskudny Cameron.
-Spójrz w lustro cioto-odgryzłam się.
-Idziemy-nasze przekomarzanie przerwał Chris.
Droga do szkoły mineła spokojnie oprócz tego ,że przez pół drogi "śpiewałam" piosenki a raczej krzyczałam aby bardziej ich wkurzyć.
Po dojechaniu do szkoły wręcz wybiegłam z auta, bo byłam już spóźniona na pierwszą lekcje czyli historie.
Wpadłam więc na lekcje gorączkowo starając się przeprosić nauczyciela ale pewna osoba stanowczo mi przeszkadza....

                          Pov.Harry Styles

Stałem właśnie na środku klasy i przedstawiałem się, nie było to dla mnie zbytnio stresujące gdyż , wszystkie dziewczyny miały oślinione ławki a chłopcy zafascynowane miny.Tylko niektórzy mnie olewali aż do momentu gdy do klasy wpadła dziewczyna.Seksowna nie powiem.Brązowe długie włosy niebieskie oczy, ubrana w czarne rurki i szarą koszulke no powiem że niezła dupa.Patrzyła się na mnie i powoli zamykała i otwierała usta "wisząc"wciąż na klamce.
-Lawers!-krzyknał nauczyciel a dziewczyna momentalnie się wyprostowała i zaczeła iść w naszą stronę.
-Dzień dobry panie Moreee-dziewczyna uśmiechneła się słodko i olewając mnie jakbym nie istniał, przeszła obok mnie podchodząc bliżej do biurka starszego historyka-jak pan się dzisiaj czuje....-chciała coś jeszcze dodać ale kolejna osoba "wpadła" do klasy.
-Dzień dobry wszystkim-krzyknął chłopak i podbiegł do ławki.A dziewczyna pokazała mu środkowego palca, na co ten się jej odwdzięczył.
-Lawers, Dallas koza-zaczał wrzeszczeć nauczyciel.
-Ale prosz...-zaczeła brunetka ale nie było dane jej skończyć.
-Prosze pana sądze że nie należy ich karać-wtrąciłem się i mrugnąłem oczkiem do niej.
-Styles koza-krzyknał po raz ostatni i zaczął lekcje.
Zajebisty początek.

                         Pov. Cameron Dallas

Siedziałem w klasie ,po lekcjach , aby odbyć kare, czekając na na resztę ludzi tak, czyli w skrócie jakiegoś chuja i młodą.
O wilku mowa, wchodzi ona i siada na drugim końcu klasy.
-Młoda? Usiądz koło mnie-wołam a ona mnie ignoruje-Misiu-mówie cieńkim głosikiem a do klasy wchodzi ten Henry? Ja pierdole nie ważne jakiś pedał i siada dwie ławki za Cher.
Nagle dostaje sms.

Młoda.
Pierdol się z misiem.

Taaa słowo "pierdol się" jest naszym ulubionym, jeżeli mam być szczery to myślałem że po straceniu dziewictwa ze mną bedzie chociażby dla mnie milsza za to, że byłem taki dobry ale w chuj po co...Kiedy kolejny raz spojrzałem w jej strone gadała z tym lizusem.Pfff trzeba coś działać, pomyślałem, w tym samym czasie wszedł do pomieszcznia.Trzeba coś odjebać.

Pov.Cher

Właśnie przysiadł się do mnie niejaki Harry Styles.O ja jebie jak on wygląda.Bóg świata.Zakochałam się, jest idealny.
On powinien się nazywać Harry piepszony ideał Styles.
-....no i tak właśnie skończyłem  na historii z tobą-uśmiechnął się uroczo a ja się rozpływałam.
-A tak wogóle to dzięki że się za mną wstawiłeś-zmieniałam temat.
-Echh dro....-nie skończył mój towarzysz bo właśnie na mojej ławce pojawił się nie kto inny jak kradziej dziewictw.
-Hej myszko-powiedział i cmoknał mnie w usta a zarówno moje jak oczy Styles'a się poszeżyły się do rozmiarów pięciu złoty.No takiej akcji to ja się nie spodziewałam-jak się ma moja dziewczyna?-zapytał mnie a ja myślałam że umre ze zdziwienia...

************
Hej Misie kolorowe! ❤Dziś nowy rozdział i uwaga.MAMY 206 WYŚWIETLEŃ WTF ?!??! Ja nie wierze wgl szok szaleni jesteście! Całuje mocno ❤❤❤❤

         #Wickyyy ❤❤❤