3-czyli jak Chrome obrabował pizzerie...

15 3 4
                                    

Pewnego zjebanego dnia,o godzinie porannej,Chrome,Black,Koko i Echo siedzieli na trawie. W jednym momencie zaczęła się rozmowa.
Koko-Jestem głodna.
Echo-Jestem głodna!
Black-Chcę pić!
Chrome-Zamknąć mordy,pójdę po pizze!
Przez to że poszedł Koko zaczęła jeść trawe.Black zrobiła minę xD a Echo zaczęła żygać tenczą. W tym czasie Chrome doszedł do pizzeri.
Chrome-Poproszę dwie xxl ser- szynka.
Gościu-Nie sprzedamy panu tej pizzy.Jest przyjęcie!
Chrome-Ale,ale...!
Chrome wyszedł zdenerwowany. Wrócił się po pół godziny i wkradł się do pizzeri.Zauważył go gościu.
Gościu-Co ty tu robisz?!
Chrome-Kradne.
Po czym ukradł dwie pizze i uciekł.Zaczęła go gonić policja.
I tak Chrome okradł pizzerie.

KONIEC.

Opowieści autorkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz