Kolejny nudny dzień w szkole. Chciałam jak najszybciej wrócić do domu. Nagle zobaczyłam szkolnych prześladowców idących w moim kierunku. Powoli szłam w odwrotnym kierunku, potem zaczęłam uciekać. Dogonili mnie i zaczęli mnie kopać, bić i szarpać za włosy. Plułam krwią. Nagle oprawcy uciekli bez żadnego powodu. Poszłam do pielęgniarki a potem wróciłam do domu.
~Time skip~
Jest godzina 22:00. Moja ciocia już dawno spała, a ja postanowiłam poczytać. Wybrałam moja ulubioną książkę i położyłam się do łóżka. Po godzinie czytania oczy zaczęły mi się kleić. Odstawiłam książkę i próbowałam zasnąć. Zauważyłam że okno jest otwarte. Chciałam je zamknąć, gdy nagle przez nie weszło dwóch chłopaków: jeden z bladą karnacją, krwawym uśmiechem i czarnymi włosami, a drugi miał szarą skórę i niebieską maskę, z której wyciekała czarna substancja. Gdy mnie zauważyli, pierwszy podbiegł do mnie, powiedział GO TO SLEEP i nagle obraz zrobił się czarny. straciłam przytomność. Gdy się obudziłam, byłam w worku. Nie mogłam oddychać, więc zaczęłam się szarpać. przestałam gdy usłyszałam głosy:
-Gdzie ona jest?!
-W tym worze.
-Ile ona tam siedzi?!
-Jakieś...... cztery godziny...
-Debile! Ona może się dusić! Tą sprawa mieli się zająć proxy! Wyciągnijcie ją!
Nagle ktoś odwrócił worek i wypadłam na podłogę. Pierwsze co zobaczyłam, to wysoka postać bez twarzy i dwoje chłopaków co mnie tu przynieśli.
-Witaj moja droga-powiedziała postać bez twarzy-jestem Slenderman. Chciałbym z tobą porozmawiać w moim gabinecie.
-Dobrze -powiedziałam.
Poszłam za nim do jego gabinetu. Pokazał mi fotel więc usiadłam i czekałam na wyjaśnienia.
-Awis-zaczął Slenderman
-Skąd znasz moje imię?
-Znam je, bo jesteś moja młodszą siostrą.
CZYTASZ
Siostra Slendermana
Teen FictionAwis ma14 lat. Jej rodzice zginęli w wypadku. Okazuje się.... co się okazuje? Dowiecie się jak przeczytacie x3