Pytanie, które zadają sobie dziewczyny z "małą" powierzchnią paznokcia. To byłam kiedyś nawet ja, ale koleżanka z koloni w ferie dała mi dobrą radę.
Polega ona na "odpychaniu/ odgarnianiu" skórek paznokcia.
Jeśli chcecie to robić, to nie róbcie tego non stop tylko raz na jakiś czas.
Osobiście zrobiłam tak od stycznia około 5-10 razy. Nie określę dokładnie, gdyż nie liczyłam. Za to widzę diametralną różnicę kiedy moje paznokcie są krótkie, w sensie obcięte na krótko ( a to sie bardzo rzadko zdarza 😂 ).
Oczywiście nie zaliczałam się nigdy do grupy osób z małymi paznokciami, zawsze raczej byłam w tej średniej grupie. Lecz jak miałam nie pomalowane paznokcie to strasznie mi się nie podobały. A teraz? Teraz to się dziwię, że potrafiłam pójść jakiś czas temu do szkoły w pomalowanych paznokciach lakierem tylko bezbarwnym i podobały mi się.
Moim zdaniem daje to efekty godne poświęcenia.Uwaga❕
Jeśli będziecie czuć jakiś ból, przestańcie, albo poczekajcie aż wasza skóra się zregeneruje i działajacie dalej.Metoda sprawdzona przeze mnie. Tak tylko przypominam. Mi pomogło, ale to nie oznacza, że wam też. Może nie każdemu będzie ta metoda w ogóle pasować.
Piszcie w komentarzach efekty jeśli spróbowaliście którejś z moich rad. Chętnie poczytam o efektach i tym co o takich radach sądzicie.
Ps. Nie krępujcie się! Po prostu działajacie!!
❤❤❤
CZYTASZ
Rady I Porady
Novela JuvenilZnajdziesz tu najróżniejsze rady. Niektóre patenty, informacje i tym podobne rzeczy już pewnie znasz, ale tu dowiesz się o wiele więcej! Odpowiem na najróżniejsze pytania, jeśli jakieś będą, korzystając pewnie ze swojej wiedzy jak i doświadczeń...