7. Mahou Sensou

91 5 1
                                    

---FABUŁA---

Takeshi Nanase to zwyczajny licealista z mroczną przeszłością. Z powodu pewnych wydarzeń on i jego przyjaciółka z dzieciństwa, Kurumi Isoshima, muszą udawać, że są parą, ale poza tym udaje mu się prowadzić całkiem normalne życie. Jednak pewnego dnia na terenie szkoły znajduje nieprzytomną dziewczynę zwaną Mui Aiba, ubraną w mundurek, jakiego nasz bohater nigdy w życiu nie widział. To spotkanie raz na zawsze zmienia przeznaczenie, jakie przypadło w udziale Takeshiemu. Mui wyjawia mu, że jest czarodziejką oraz przeprasza chłopaka, że przypadkowo jego także zmieniła w czarodzieja. Co wcześniej Takeshi znał jako jeden świat, tak naprawdę okazuje się dwoma – światem, gdzie żyją magicy oraz światem zamieszkałym przez normalnych ludzi... - shinden

Autentycznie tracę wiarę w ludzkość... Z początku wydaje się, że jest to anime mające zero oryginalności. W wielu seriach częste jest połączenie magii, szkoły dla uzdolnionych i haremu. I tu jest tak samo. Jednak wprowadzili również motyw, który według mnie nadaje główny sens - walka między braćmi, problemy i zagadki rodzinne. Głównie dzięki temu parłam naprzód, nie mogąc się oderwać. Od początku wiedziałam, że jest to promocja novelki i mangi, ale nie sądziłam, że tak tragicznie się zakończy! Oglądając końcówkę, jesteś na 100% pewny, że jest kolejny, w głębinach wszechświata ukryty odcinek lub przynajmniej wyjdzie kolejny sezon... ale nie. Twórcy postanowili sobie zrobić żarcik z widzów i odebrać im przyjemność z oglądania. Z całego serca im dziękuję... Ale co jak co, z pewnością przyjemnie się oglądało.


---BOHATEROWIE---

Takeshi Nanase - jest on głównym bohaterem. Ma 15 lat i jego bratem jest Gekkou. Na wskutek przypadku staje się magiem sprytu, czyli w skrócie potrafi przewidzieć ruchy przeciwnika. Przed rozpoczęciem całej historii uczęszczał do klubu kendo, dzięki czemu zyskał następnie (w byciu  czarodziejem) główne umiejętności posługiwania się swoim magicznym mieczem - Zmierzchem. Przed trzema latami na wskutek kłótni z bratem, przypadkowo... władował go pod ciężarówkę. Od tamtego czasu jest w ostrym konflikcie z Gekkou i matką.    Ta teoria nie została do końca potwierdzona, ale uważam, że czuje miętę do Mui  ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mui Aiba - jest ona magiem przyśpieszenia, czyli w skrócie strzela z pistoletu. Postawiła sobie za cel uratowanie "zahipnotyzowanego" brata z rąk wrogich magów. Podczas próby ocalenia go, niechcący czyni z Takeshiego maga. Jest ona chyba najbardziej - za przeproszeniem - bezmyślną postacią tej serii. No kurde, łamie zasady by znaleźć swojego braciszka wplątując w to niewinne osoby. Nie dość, że za pierwszym razem prawie zabili jej przyjaciół, to ona w późniejszym czasie musi to powtórzyć z tym samym skutkiem jeszcze 3 razy!... Z mojej dedukcji wynika, że jest ona po uszy zakochana w Takashim, zawsze ruszy mu na ratunek i zamierza go "chronić".

Kurumi Isoshima - jest przyjaciółką z dzieciństwa Takeshiego i jego fałszywą dziewczyną. Jest ona "wyjątkowo piękna", więc krótko napisawszy wszyscy się na nią rzucają. Pewnego dnia zawarła z Takeshim umowę, że będą parą do czasu, aż któreś z nich znajdzie prawdziwą miłość. Dzięki temu uchroniła się przed natarczywymi adoratorami. Jednak od pierwszego odcinka jesteśmy pewni, że tak naprawdę kocha ona głównego bohatera. Przez dziwne wydarzenia zostaje magiem ciała, czyli może młodnieć, starzeć się a nawet zamieniać się z kimś wyglądem. Razem z Idą i Takeshim trafia do Akademii Magii. Na początku jest cholernie irytująca, ale z czasem nawet ja ją trochę polubiłam.

Ida Kazumi - typowy klaun serii. Ma on również głos Laviego z D. Gray-mana. Jest on najlepszym przyjacielem Takashiego. Razem z pozostałymi bohaterami na wskutek dziwnych wydarzeń zostaje osobiście magiem zniszczenia (inaczej smaży kiełbaski - mag ognia) i trafia z nimi do akademii. Ma on młodszą siostrę Futabe... którą również zamienia w czarodzieja... przez przypalenie jej włosów...    Zawsze pędzi z pomocą uciśnionym.

Gekkou Nanase - największy szczyl serii! Ale i tak go lubię... Ogółem główny zły. Jest młodszym bratem Takashiego. Od małego kocha się w Kurumi. Uległ wypadkowi, przez co ma nie do końca sprawną nogę. Za ten incydent obwinia oczywiście swojego brata. Od tamtej pory zamierzał się zemścić na Takashim, za zabranie mu Kurumi i spowodowanie jego kontuzji. W tym celu dołączył do złej organizacji magów, chcąc  odebrać wszystkie ważne rzeczy swojemu starszemu braciszkowi. Z własnej woli zostaje więc magiem teleportacji. Mimo, że na końcu wyjaśniają się prawdziwe okoliczności wypadku, on wciąż nienawidzi Takashiego i chce go zabić. Typowy psychol, do którego nic nie dociera.... Ale i tak go lubię... :)


---GATUNEK---

- fantasy

- magia

- akcja

- romans


---LICZBA ODCINKÓW---

jedynie - 12


---EMISJA---

10.01.2014 - 28.03.2014


---NAJWIĘKSZA ZALETA---

no chyba epickość w posługiwaniu się mieczem przez głównego bohatera, oraz obserwowanie ukrytych intencji jego brata.


---NAJWIĘKSZA WADA---

jak już wspominałam - to anime jest promocją mangi. W takim razie akcja jest trochę skrócona i chwilami nie do końca pełna. Ale nic jednak nie przebije końca! Najgorsze jest to, że pod zakończenie tej serii zaczęli wszystko wyjaśniać, jednocześnie tylko komplikując. Kończy się więc przy tym na największej tajemnicy.


---ULUBIONY PARING---

szczerze to nie wiem. Dam wam, więc wybór i po możliwym obejrzeniu piszcie w komentarzach kogo wolicie - Takeshi x Miu... czy też Takeshi x Kurumi.... A może jeszcze coś innego? Do wyboru, do koloru!


---NAJUKOCHAŃSZY BOHATER---

Takeshi!!!... a może i Gakkou? Oboje są fajni. Ale wyjdę na miłą osobę i zagłosuję na Takeshiego!!! Jest odważny i zaczepiście walczy mieczem!!


---ULUBIONY CYTAT---

z tym akurat miałam mały problem. Nie było zbytnio pouczających gadanek. Ale napiszę coś, co chyba, jak już, najczęściej się powtarzało.   -    "Nie rozumiem. Jeśli to sen, chcę się obudzić." - Takeshi


---OCENA---

- fabuła - 7/10 - co jak co, ale mało oryginalna

- grafika - 7.5/10

- muzyka - 6.5/10 - sorka, ale opening mi się zbytnio nie podobał :(

- postacie - 8.5/10


Przyjemnie mi się oglądało. Mimo wielu wad, nie żałuję, że zaczęłam. Ale końcówka jest niewybaczalna, no sory!



--------------------------------

Zapraszam, do pisania w komentarzach specjalnych życzeń co do recenzji, każde z przyjemnością zostaną wysłuchane :)


RECENZJE - anime, mangi, novelki, japońskie filmyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz