Jutro mam iść z chłopakiem (tak pomyslicie sobie znowu ale to nic poza przyjaźnią) Zobaczymy ale myśle że nie będzie inczego poza przyjaźnią bo nie zakocham się już wiem o tym nie wiem na jaki okres czasu ale pewnie nie w tym czasie w tych sekundach i minutach......Przeżyłam ostatnio bardzo bolesne rozstania ....próbuje o nich nie myśleć lecz powracają w rozmowach ....Teraz nie "Zadaje się " z tymi osobami o których wcześniej mówiłam że są cudowni jak każdy ku*wa póki Cię nie zrani takie przejechania na ludziach którzy mnie tak ! Miej takich w du*ie bo ja na przykład nie zamierzam przepraszać bo nie mam za co ale upracie się drugiej osoby to koszmar.Nikomu nie życzę takiej przyjaźni jak moja .....A co do miłostek to teraz nie piszemy po prostu zablokowali mi konto na portalu społecznościowym a na nim zalogowałna byłam jak już wiecie na ig (Instagrana) ostatnio tak opowiadał że mnie kocha a jak się zapytałam po raz kolejny to mówi że średnio to co to jest kurwa za miłość?Bo ja już nie rozumiem całego jebanego świata ! Ostatnio przypomniałam sobie o moim pamiętniku (jedyna osoba/// a raczej rzecz której powiedzmy że mogę się wyżalić !) Dzisiaj wyszłam z moją niby przyjaciółką nie wiem jak opisać to spotkanie powiedzmy że nie było jak kiedyś było tak nerwowo i nieswojo się czułam w tym towarzystwie.Bo wsumie oddaliłam się od innych i chciałam pogadać z nią bo moja przyjaciółka wyjechała i nawet nie oto chodzi chciałam powspominac poopowiadać ale wydawało mi się że ona miała mnie za przeproszeniem w dupie ! Niby mnie rozumiała taa...rozumiała ale zapomniałam że ma nowe przyjaciółki bo przecież nie takie jak ja......Opowiadała jak to z nimi jest....szczerze wcale mnie to nie interesowała wydawało mi się jakby że chcę zwrócic moją uwagę ale to tylko moje przypuszczenia.Nie długo czas do szkoły i jak to w czasie szkoły chłopcy.....bóle......Nie mogę sobie wyobrazić jak będzie w następnej klasie....u nas parę osób już nie będzie.. a z resztą opowiadam teraz o szkole a chyba nikt nie chce tego słuchać sorki.Ostatnio poczułam że brakuje mi 2 osoby obok myślałam prawie wszystkimi nocami ale wczorajszej nocy pomyślałam jaki to będzie kolejny ból...załamania i łzy więc wcześniej się pytałam czy może by nie chciał ze mną być (pewien chłopak) najgorsza odpowiedź "No nie wiem to jakiś żart challenge odpowiedziałam że nie on powiedział że pomyśli nad tym a mi jest teraz głupio że będzie bolało bo z reguły sądze że jest taki jak wszyscy nie wiem czy znajde odpowiedniego bo sądze że ta droga nie ma sensu.