2

83 15 7
                                    


Gadałyśmy jeszcze przez dłuższą chwilę. Potem odprowadziłam ją do domu. Wracając odpaliłam papierosa. Hm.... A więc jest nowa w mieście. Więc jakim cudem śniłam o niej?!

Szłam samotnie jeszcze 5 minut i ujrzałam mój dom. Weszłam tam i szybko opadłam na łóżko zasypiając.

~

Obudziłam się z bólem głowy. Wstałam ostrożnie po środki przeciwbólowe i wyszłam do pobliskiej kawiarni z laptopem pod ręką. Zalogowałam się na queer popijając moją ulubioną kawę. 8 nowych serduszek na profilu od wczoraj to chyba niezły wynik co?

- hej Amber, nie spodziewałam się tu Ciebie! - usłyszałam głos Krystal zza pleców i w natychmiastowym tempie wyłączyłam stronę dla homosi.

- hej Krystal co Ty tu robisz? - zapytałam zawstydzona

- Przyszłam tu przed pracą, a Ty?

- Ja? Ja tu pracuję – zaśmiałam się

-Jak to pracujesz?- zapytała, a ja myślałam, że gorzej i tak już być nie może.

-Jestem pisarką eh....- wyjątkowo nie skłamałam.

-O to świetnie! Dasz przeczytać? Czemu nie słyszałam o Twoich książkach?

-Przybliż się do mnie to powiem Ci na ucho sekret- powiedziałam czekając na jej reakcję. Przybliżyła się.

- A więc... Najzwyczajniej w świecie nie podpisuje ich swoim imieniem i nazwiskiem tylko pseudonimem...- Wzięłam łyka kawy.

-Czy... to Twoje dzieło?- pisnęła podekscytowana i wyjęła książkę mojego autorstwa z torby

- Może tak, może nie. Kto to wie? - zaśmiałam się

- Jak możesz! - uderzyła mnie lekko w ramię i wyszła.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 29, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

To nie może być przypadekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz