Spotkanie Daniela

50 3 0
                                    

Siedzę spokojnie czytając książkę u mojej kumpeli w pokoju, podczas gdy ona bierze prysznic. Nagle słyszę dzwonek i krzyk Klaudii
-Możesz otworzyć?
-Jasne
Schodzę do ganku i wyglądam przez okno, przed drzwiami stoi mega wysoki i przystojny chłopak.
Otwieram drzwi i widzę jego wielki uśmiech.
-Hej, zastałem Klaudie ?
Jego wesoły nastrój mi się chyba udzielił bo od razu sama się uśmiechnęłam.
-Tak wejdź.
Zostawiłam go w przedpokoju i poszłam po Klaudie, wpadłam na nią w korytarzu.
-Kto to?
-Jakiś chłopak czeka na dole.
Zeszłyśmy obie na dół, Klaudia od razu zaczęła witać się z chłopakiem a ja zostałam zignorowana. Skoro oni są zajęci sobą to ja ulotniłam się z powrotem na górę. Usiadłam na materacu i wzięła książkę do ręki. Nie mogę się skupić. On jest naprawdę przystojny. I ma ten flirciarski uśmiech. Moje rozmyślania zostały przerwane przez huk dochodzący z dołu czy oni cały przedpokój zdemolowali? Zeszłym na dół i widzę szawkę i kurtki leżące na podłodze, a te dwa głupki obok zwijają się ze śmiechu.
-Sami to sprzątacie.
Obróciłam się i zaczęłam wchodzić po schodach ale chłopak złapał mnie za rękę.
-Nie przedstawiłem się jestem Daniel
-Kamila.
Podałam mu rękę a on pociągnął mnie i wpadłam prosto w jego ramiona. Teraz i ja nie mogłam przestać się śmiać ale to nie był mój prawdziwy śmiech tylko odruch by ukryć zdenerwowanie.
-Teraz możesz pomóc koleżance sprzątać bo ja muszę się zbierać do zobaczenia .
I ulotnił się puszczając mi oczko.
-Dupek.
Szepnąłem pod nosem i zaczęłam zbierać kurtki.
-A ty będziesz tak siedzieć czy mi pomożesz?
-No nie wiem zastanowię się.
I udała zamyślenia, a ja w tym momencie rzuciłam w nią wszystkie kurtki które właśnie podniosłam i usiadłam na schodach.

BlokadaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz