H. dzwoni
-Harry?-szatyn był wyraźnie zdziwiony jego telefonem po ponad trzech tygodniach zerowego kontaktu.
-Lou...-jego głos był słaby, łamiący się.
-Harry? Wszystko dobrze?
-P-przepraszam, Louis- wyszeptał młodszy.
-Ja też przepraszam. Powinienem wtedy cię zatrzymać.
-Nie o to chodzi- przerwał na chwilę i wziął głęboki wdech- To koniec. Żegnaj, Louis, kocham cię.
Te słowa uderzyły w Louisa najsilniej. Jak Harry mógł pokochać kogoś takiego jak on? I dlaczego się pożegnał? Szatyn jeszcze chwilę wsłuchiwał się w jego nierówny oddech, a później usłyszał sygnał zakończonego połączenia. Próbował się dodzwonić do Harry'ego jeszcze kilka razy, ale bez skutku. Bał się, że coś sobie zrobił, ale nie mógł niczego zrobić, będąc tyle kilometrów od niego.
CZYTASZ
Drunk Texting (Larry Stylinson)
FanfictionLouis_Tomlinson: jesteś przystojny Harry_Styles: a ty pijany AU, w którym pijany Louis postanawia napisać do Harry'ego Ale czy ludzie poznani w internecie naprawdę są tacy, za jakich ich uważamy? I czy tajemnice mogą zniszczyć wszystko? Ostrzeżen...