1

158 17 4
                                    

Dzień jak co dzień. Dwudziestopięcio letni Jihun wracał z pracy do domu gdzie czekała na niego żona z ciepłym obiadam. Jest z nią od trzech lat ale nadal nic szczególnego do niej nie czuje. Ożenił się z nią tylko po to by nie być samotny. Dziewczyna od kilku miesięcy chciała by mnieć dziecko ale chłopak jej odmawia. Ona ze złości dzwoni do psychologa dla małżeństw. On odmawia udziału w terapi ale zgodził się by mieć ją z głowy.

~***~

Właśnie szykowali się na wizyte u psychologa. Ma ich przyjąć nowy chłopak na stażu. Szybko się ubrali i zeszli do samochdu. Oczywiście odbyła się kłótnia o to co zawsze czyli jakąś drobnostke. Jihun ledwno co z nią wytrzymywał ale nie chciał zostać sam. Gdy dotarli na miejsce dziewczyna chciała go złapać za rękę ale ten szybko ją wyrwał i pobiegł do sali na umówione spotkanie. Otworzył drzwi i zauważył chłopaka siedzącego przy biurku. Dla Jihuna był on idealny, podobał mu się. Dla niego mógłby odejść od żony. Jego rozmyślania przerwała jego żona wbiegając do pomieszczenia i sadzając go na fotelu. Podszedł do nich doktor Heejun. Przeprowadził krótką rozmowe z parą którą skutkiem był rozwód. Jihun złożył papiery o rozwód i wywalił byłą żone z domu. Ta nie mogła wytrzymać, że on jej nie kocha. Kilka dni po rozprawie skoczyła z mostu i tyle ją widzieli. Samotny już chłopak postanowił spotkać się z Heejunem i wyznać mu swoje uczucia. Spotkali się w parku. Jihun przyszedł z kwiatami przez co młodszy się zdziwił. Przeszli cały park w ciszy i gdy doszli do małej rzeczki zatrzymali się, a Jihun wyznał swoje uczucia. Chłopak początkowo nie wierzył w słowa starszego ale po chwili rzucił się na jego szyje namiętnie całując. Obaj postanowili spędzić tą noc razem tak jak już reszte życia.

~***~
8 miesięcy później

Obaj chłopacy przeprowadzili się do Ameryki gdzie wzięli ślub i adoptowali dziecko którym się teraz zajmują. Dziecko nazywa się Mingyu i skończył roczek.

Para mocno się kocha i nikt im nie stanie na drodze do szczęśliwego życia razem. Jihun do dzisiaj wspomina ich pierwsze spokanie. Heejun gdy dowiedział się o śmierci byłej żony jego partnera zbytnio się nie przejął, a przeciwnie był bardzo szczęśliwy, że mógł mieć swojego Hyunga dla siebie.











~~*☆*~~
Hejoo to mój pierwszy taki On shot który napisałam późnym wieczorem więc przepraszam za wszystkie błedy ;)

Zmiana Orientacji | One ShotOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz