- Alex! Kocha...Co kurwa?!- krzyknęła wysoka brunetka wchodząc do łazienki.- Rosie, kurwa!- krzyknął Alex. Pomimo sytuacji nie zepchnął mnie z siebie, nic nie zrobił. Sama po chwili zsunęłam się z chłopaka i usiadłam na przeciwko.
- To to jest ta szmata co z tobą mieszka?!- o nie... Przesadziła.
- Nie nazywaj jej tak.- wtrącił Alex. Zdziwiło mnie to...
- Jeszcze raz nazwiesz mnie szmatą... Wypierdalaj z tego mieszkania.- powiedziałam ze spokojem jakiego nikt nigdy nie widział.
Rosie czy jak jej tam zjechała mnie wzrokiem i wyszła z mieszkania traskając drzwiami.
- Mel... Przepraszam.- że co?
• ALEX •
Patrzyłem prosto w oczy brunetki i czekałem na odpowiedź. Nie wiem jak się zachować po akcji jaką zrobiła Rosie.
- Za co? Nic się nie stało.- powiedziała i wyszła z wanny zawijając się w ręcznik.
- Chodź na chwilę...- poprosiłem a kiedy stała obok wanny, złapałem ją za ręce i wciągnąłem spowrotem do wody.
- Nienawidzę cię...- powiedziała wychodząc z wanny i zawijając się w szlafrok.
*
• DAVID •
- Hej!- krzyknąłem wchodząc do mieszkania. Pomimo 1 w nocy wszystkie światła były zapalone ale było... Dziwnie cicho.- Co wy zrobiliście?!- zapytałem ze śmiechem widząc Mel i Alexa na dwóch końcach kanapy. Siedzieli w mokrych szlafrokach i ręcznikach, z ich włosów kapała woda.
- Zapytaj Alexa.- rzuciła ze złością Melanie.
- Zapytaj Melanie.- odpowiedział Alex z rownież wyczuwalnym zdenerwowaniem.
- Melanie chodź...- poprosiłem.
Wstała i podeszła do mnie.
- Co się stało?- zapytałem.
- Kąpaliśmy się i wciągnął mnie w ręczniku..- przerwałem jej.
- Jak to kąpaliście?
- Wjebał mi się do wanny. No i wyszłam i on wyszedł i ja go wepchnęłam i on mnie i ręczniki i szlafroki się skończyły... I jest chujem.- ostatnie zdanie powiedziała głośniej niż resztę.
- Dzieci... Posprzątaliście łazienkę?
- Tak.- odpowiedzieli równo.
- To dobrze. Idę spać a wy grzecznie. westchnąłem i poszedłem do pokoju.
• ALEX •
Siedziałem na kanapie a Mel poszła do siebie. Jakieś 10minut później wyszła ubrana w krótką koszulkę i majtki. Weszła do kuchni a ja całą drogę skanowałem jej ciało... Jest taka seksowna. I taka wredna.
- Dupek.- powiedziała zalewając herbatę.
- Zrób mi też kochanie.- powiedziałem.
- Zrób sobie sam kochanie.
- Chamsko kochanie.
- Życie kochanie.- jak ona szybko się denerwuje.
- Twoje kochanie.
- Pierdol się kochanie.
- Z tobą? Zawsze kochanie.
- Nigdy kochanie.- podszedłem do niej z tyłu i złapałem za biodra załączając nasze ciała.- Alex...- jęknęła.
- Będziesz krzyczeć to imię w łożku.
- A to nie jest zadanie Rosie?- zapytała obracając się do mnie i patrząc prosto w moje oczy.
- Nie bawie się w związki... To może być zadanie każdej laski.
- Zmieniłeś się przez ten czas...- powiedziała cicho i poszła do pokoju.
___________________________
Krótki i bardzo słaby ale chciałam coś napisać:/ Mam nadzieję, że wena wróci i będziecie chętnie czytać dalej ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
CZYTASZ
" I hate you Baby "
RomancePosiadanie przyjaciela jest cudowne. Posiadanie seks-przyjaciela wydaje się jeszcze lepsze ale czy osoby znającę się na wylot, może łączyć tylko seks bez uczuć? Szczególnie jeśli jest to przyjaciel z dzieciństwa którego życie zepsuło się z twojej...