RODZIAŁ III

13 2 0
                                    

Stałam na chodniku przed wielkim domem z ogrodem. Słońce dopiero wschodziło, a niebo miało jasnoróżową barwę, więc musiało być jeszcze bardzo wcześnie. To dobrze- pomyślałam, lepiej żeby nikt mnie tutaj nie widział. Już miałam ruszać w stronę domu, gdy przypomniałam sobie o czymś. Odwróciłam się i spojrzałam na budynek. Nad drzwiami wisiała tabliczka z numerem domu i ulicą. Przeczytałam je kilkakrotnie, chcąc by dokładnie zapadły mi w pamięć/ Może to w jakiś sposób pomoże mi zorientować się, kim jest ten człowiek.

Rozejrzałam się jeszcze dookoła, czy nikt przypadkiem mnie nie obserwuje, a kiedy byłam pewna, że jestem sama, zaczęłam biec. Ciężka torba obijała mi się o nogi, ale mimo to nie zwalniałam tępa. Chciałam jak najszybciej znaleźć się w domu.

Gdy wreszcie dobiegłam do odpowiedniej ulicy, zatrzymałam się i uspokoiłam oddech. Emocje i wysiłek sprawiły, że byłam wykończona. Wytarłam pot z czoła i wolnym krokiem podeszłam pod dom.

Postanowiłam, że bezpieczniej będzie jeśli wejdę tylnym wejściem, na wypadek gdyby rodzice nie wyszli jeszcze do pracy. Nie miałam teraz ochoty na tłumaczenie się, gdzie byłam całą noc i dlaczego mam na sobie męskie ubrania. Na szczecie nic z tego nie musiałam robić, bo okazało się, że mieszkanie jest puste.

Była późna jesień więc w kominku palił się ogień. Ostrożnie otworzyłam drzwiczki i wrzuciłam tam przyniesioną torbę, razem z całą jej zawartością. Następnie zdjęłam ciuchy mężczyzny i dorzuciłam do płomieni. Chwilę jeszcze wpatrywałam się w tańczące płomienie, a później przygnębiona, wystraszona i zmęczona poszłam do swojego pokoju i położyłam się na łóżku. Po policzkach płynęły mi strugi łez, lecz nawet nie próbowałam ich zatrzymywać. Wzięłam poduszkę do rąk i zaczęłam w nią krzyczeć. Dosłownie zdzierałam gardło, ale tylko tak mogłam dać upust emocjom.

Nie wiem jak długo tak krzyczałam. Gdy już całkowicie opadłam z sił położyłam się na plecach i patrzyłam się na biały sufit. Nie chciałam zamykać oczu, bo byłam się co tam zobaczę. Już teraz byłam przerażona, a nie wiem jakie koszmary mogła pokazać mi moja wyobraźnia, gdy będzie ciemno.


To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 19, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Krew na rękachOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz